Katowice: Impreza na Mariackiej wymknęła się spod kontroli. Butelki poleciały w stronę ratowników
W ciągu dnia ul. Mariacka w Katowicach to ciche i w miarę spokojne miejsce, jednak w weekendy znacznie się ożywia i staje się tak zwaną imprezownią. Mieszkańcy, którzy mieszkają tu od dawna, mówią, że kiedyś tak nie było.
Mieszkańcy zwracają również uwagę na to, jak ulica wygląda zaledwie kilka godzin po zakończonych imprezach.
–Okropnie, głośno , hałas. Potem jest taki bród zostawiają ci młodzi, że naprawdę nie idzie wytrzymać. Okna musimy mieć pozamykane, bo nie idzie spać, jak jest lato jak jest ciepło, a jak jest zimno to wiadomo tak nie słychać – Wanda, mieszkanka Katowic
-Mariacka jest fajną ulicą dla młodych ludzi, natomiast osoby w naszym wieku raczej tutaj nie pójdą, no bo w ciągu dnia nie ma specjalnie czasu, a wieczorami to akurat nie wybralibyśmy akurat tej ulicy, bo wolimy coś
spokojniejszego – Danuta mieszkanka Katowic
W weekend bójka i butelki w stronę ratowników
W miniony weekend 7/8 maja 2022 po raz kolejny o Mariackiej zrobiło się głośno, nie tylko z powodu granej tu muzyki. Podczas
udzielania pierwszej pomocy przez ratowników medycznych doszło do kilku bójek. Podczas jednej z nich ktoś rzucił w stronę ratowników butelką z piwem.
– W trakcie wykonywania naszych czynności medycznych u osoby, która była po wpływem alkoholu, gdzie oczekiwaliśmy na patrol policji w celu przekazania na izbę wytrzeźwień doszło do bójki, brutalnej bójki, w której
uczestniczyło kilkanaście osób, w której z jednej tych bójek po prostu butelka poleciała w kierunku gdzie myśmy wykonywali czynności medyczne –Artur Żurek, ratownik medyczny WPR w Katowicach
Policja potwierdza, że otrzymała zgłoszenie z pogotowia z prośbą o pomoc.
– Ratownicy medyczni poprosili o asystę policjantów, którzy na miejscu przejęli nietrzeźwego mężczyznę i przewieźli go opiekuńczo do miejskiej izby wytrzeźwień. Tutaj też była informacja, że w trakcie interwencji załogi karetki pogotowia przemieszczały się w tamtym rejonie nietrzeźwe osoby, które zwróciły uwagę na interweniujących ratowników medycznych – podkom. Agnieszka Żyłka, rzecznikczka Komendy Miejskiej Policji w Katowicach.
To nie pierwsza awantura na deptaku
Kiedy niemal rok temu doszło do skandalicznych wydarzeń w centrum Katowic, w tym m.in, pobicia młodej kobiety przez kibola GKS Katowice na ul. Mariackiej, prezydent miasta zapowiedział zwiększenie wydatków na poprawę bezpieczeństwa. Chodziło m.in. o dodatkowe etaty straży miejskiej, rozbudowę miejskiego monitoringu i dodatkowe patrole policji.
– Tylko w ubiegłym roku przeznaczyliśmy dodatkowo prawie 250 tysięcy złotych właśnie na dodatkowe patrole policyjne, od listopada ubiegłego roku Straż Miejska przyjęła 22 osoby do pracy, wciąż są wolne etaty, dlatego że chcemy, aby tych patroli było zdecydowanie jeszcze więcej. 70 % w zasadzie tych interwencji Straży Miejskiej
dotyczy śródmieścia i właśnie tych ulic zlokalizowanych stricte w centrum Katowic – Sandra Hajduk, rzecznik
prasowy UM w Katowicach
Jak przyznaje katowicka policja, interwencje w rejonie ulicy Mariackiej są bardzo częste. Tylko w sobotnią noc funkcjonariusze interweniowali tu 9 razy.
Autor: Monika Taranczewska