– Pochodzący z Mikulczyc kierowca daewoo tico wsiadł za kierownicę swojego samochodu i pojechał do jednej z przychodni lekarskich znajdujących się w centrum Zabrza. Na skrzyżowaniu ulicy Religi z ulicą Stalmacha najechał na tył poprzedzającego go samochodu. Aby auta nie przeszkadzały w ruchu obaj kierowcy postanowili zjechać na ulicę Krakusa i tam zaparkować pojazdy. Kierujący tico wysiadł z auta, przekazał kierowcy mercedesa swoje dokumenty osobiste, a następnie informując, że ma umówioną w szpitalu wizytę u lekarza oddalił się z miejsca zdarzenia – informuje o przebiegu nietypowego zajścia rzecznik zabrzańskiej policji.
Właściciel mercedesa zadzwonił na policję. Wspólnie z funkcjonariuszami pojechał do szpitala, gdzie spodziewał się odnaleźć kierowcę tico…
– Mężczyzna odnalazł się w jednej z poczekalni… Był nietrzeźwy. Badanie wykazało 0,68 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu (ponad jeden promil). Kierowcy odebrano prawo jazdy kategorii AB – dodaje rzecznik.
Mieszkaniec Mikulczyc odpowie teraz za kierowanie pojazdem w stanie upojenia alkoholem.
