REKLAMA
Kategorie

Kłęby pyłu nad Katowicami. Tak wygląda rozbiórka DOKP [WIDEO I ZDJĘCIA]

Mieszkamy na 7 piętrze, mimo to na szybach jest pełno pyłu, tak samo na parapetach i nie można normalnie okna otworzyć. Ile jest zależy od tego jak wiatr niesie, na pewno jest to uciążliwe – mówi Janina Kaczmarczyk, mieszkanka ul. Uniwersyteckiej w Katowicach. Po tym jak prywatny inwestor zakupił go za 29 mln złotych, w grudniu 2014 roku rozpoczęła się rozbiórka 18-piętrowego biurowca DOKP. Pan Adam przyjechał specjalnie, żeby zrobić mu jedno z ostatnich zdjęć. Na bieżąco wysyła swoim dzieciom do Australii zdjęcia zmieniających się w ostatnich latach Katowic. – Ta rozbiórka odbywa się w taki niezwykły sposób, że rzeczywiście warto im to zdjęcie wysłać, żeby widzieli co i w jaki sposób się zmienia.

 

Kawałek po kawałku znika biurowiec, a z dnia na dzień pojawiają się kolejne skargi. W jego pobliżu mieszka i pracuje kilkadziesiąt tysięcy osób. Chodzi o unoszący się pył. Inspektorat nadzoru budowlanego w Katowicach zalecił już zraszanie budynku wodą. Mimo nich problem nie znika, całość prac ma zająć w sumie 10 miesięcy. – Wiemy, że tych prac jest naprawdę sporo. Jest nam bardzo przykro, ale nie mam możliwości technicznych, żeby tego typu obiekt rozebrać całkowicie bezboleśnie – tłumaczy Daniel Muc, przedstawiciel firmy TDJ Estate. Przeprosiny to jedyne na co mogą liczyć mieszkańcy. Sąsiedztwo miejsca rozbiórki także wpływa na sąsiednią Strefę Kultury. – Cały czas się dogadujemy w kwestii filtrów, konkretnie wymiany filtrów, czyszczenia wentylacji i klimatyzacji. Cały czas trwają rozmowy, na bieżąco wszelkiego rodzaju koszty będą po stronie firmy, która wyburza budynek – stwierdza Arkadiusz Neugebauer, NOSPR.

 

Te od początku pracy były wymienianie kilkukrotnie, podobny problem mają Spodek i Międzynarodowe Centrum Kongresowe, ale również w tych przypadkach inwestor zdecydował się na pokrycie wydatków. Projekty i wizualizację następcy DOKP na razie dopiero powstają. Pierwsze mają się pojawić za kilka miesięcy, jednak znane są już pierwsze szczegóły. – W tym momencie jest wydana decyzja o warunkach zabudowy. Wiemy, że tam mają powstać dwie wieże – jedna wyższa i druga niższa. Jedna 31-kondygnacyjna, druga 14 kondygnacyjna z parkingiem podziemnym – informuje Justyna Łukasiewicz-Musiał, UM w Katowicach. Znacząco wpłyną na zmianę panoramy centrum Katowic, stąd duży optymizm i akceptacja chmury pyłu za oknem. – Mieszkam niedaleko i bardziej mnie denerwuje sam budynek – ruina podobnie jak hotel Silesia. Wiem, że jak to zburzą to będzie nadzieją na coś lepszego – mówi Iwona Kiersztejn, mieszkanka Koszutki. Jak zapewnia inwestor, do końca rozbiórki zostały tylko dwa miesiące, później rozpocznie się w tym miejscu budowa. <.>

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button