Kolejna próba oszustwa, tym razem metodą „na lekarza”
Funkcjonariusze w Częstochowie zatrzymali parę oszustów, którzy wyłudzili od starszej pani pieniądze. Tym razem wykorzystano metodę „na lekarza”. Zatrzymani usłyszeli już zarzuty.
To już reguła, że najczęściej ofiarami oszustw „na lekarza”, „wnuczka” czy „policjanta” padają przede wszystkim osoby starsze. Tak było i tym razem.
We wtorkowe południe funkcjonariusze dostali informację, że 75-letnia kobieta rozmawia właśnie przez telefon z rzekomym lekarzem, który przekonywał, że jej córka jest w szpitalu w stanie zagrażającym życiu i natychmiast potrzebne są pieniądze na leki, które mają wyleczyć ją z covidu i uratować jej przy tym życie. Starsza pani pod wpływem emocji i presji czasu uwierzyła, że rozmawia z rzeczywistym lekarzem i żeby ratować życie córki, przekazała nieznanej kobiecie 22 tys. złotych i 6 tys. euro.
Szczęśliwie sytuację już monitorowali częstochowscy funkcjonariusze policji, którzy zatrzymali 33-letnią oszustkę. Następnie okazało się, że kobiecie w towarzyszył 35-letni mężczyzna, który gdy zorientował się w sytuacji, zaczął uciekać autem. Podejrzany został szybko zatrzymany, a policjantom udało się odzyskać wyłudzone pieniądze.
Jak się okazało, byli to mieszkańcy Krakowa. Oboje trafili do celi. Oszuści usłyszeli już zarzuty. Dodatkowo mężczyzna odpowie jako recydywista, popełnione w przeszłości przestępstwa przeciwko zdrowiu, życiu i mieniu. Odpowie również za niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Oboje staną przed sądem, a dziś ma zapaść decyzja o areszcie tymczasowym.