Kolejna zmiana czasu, już w ten weekend, kolejna noc podczas której będziemy spali krócej i… kolejne pytania – kiedy będzie ta ostatnia? Bo wielu chciałoby, żeby w Polsce w końcu zaczął obowiązywać jeden czas, najlepiej ten letni.
-
Wśród argumentów za ustaleniem jednego czasu przez cały rok są choćby względy ekonomiczne, czy problemy z organizowaniem rozkładów jazdy autobusów czy pociągów
-
Sprawą od lat zajmuje się Unia Europejska, która nakazała już krajom członkowskim określenie, jaki czas miałby u nich obowiązywać
-
Ale wprowadzenie na stałe czasu letniego lub zimowego miałoby też swoje wady. Szczególnie odczuwalne w zimie
– Niech to zrobią w końcu raz, żeby był koniec. Tak albo tak, to sądzę. Żeby nie zmieniać co roku – mówi Stanisław Wesołowski, mieszkaniec Chorzowa.
Czasy się zmieniają i o ile lata temu trzeba było fizycznie przestawiać wskazówki, co właścicieli zegarków mogło przyprawiać o nerwy, to teraz większość zegarów jest zautomatyzowanych. Nawet ten liczący ok. 100 lat zegar w Urzędzie Miasta Chorzów.
– Wielkie rzeczy tu nie będą się działy w weekend, ponieważ nie będzie tu choćby osoby, która będzie sama przesuwała te wskazówki, żeby wskazywały poprawną godzinę. Za to odpowiada mikroprocesor, który jest umieszczony w tym zegarze. Z jednej strony napędza ten mechanizm, który pozwoli nam na obrót wskazówek, a z drugiej strony ma ciągle połączenie z zegarem centralnym w Niemczech – mówi Kamil Nowak, Urząd Miasta Chorzów.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Wśród argumentów za ustaleniem jednego czasu przez cały rok są choćby względy ekonomiczne, czy problemy z organizowaniem rozkładów jazdy autobusów czy pociągów. Sprawą od lat zajmuje się Unia Europejska, która nakazała już krajom członkowskim określenie, jaki czas miałby u nich obowiązywać.
– W ramach Unii Europejskiej ta rozmowa została podjęta, dzisiaj wiemy, że nie została zakończona. Czeka nas co najmniej jeszcze kilka realizacji przechodzenia z jednego czasu w drugi. Niemniej jednak warto spojrzeć nieco bardziej globalnie. Jesteśmy świeżo po decyzji Kongresu Stanach Zjednoczonych, którzy orzekł jednoznacznie, że chce zostać przy czasie letnim i ma to być czas, który będzie obowiązywał w Stanach Zjednoczonych od roku 2023 w sposób ciągły – mówi dr Bartłomiej Gabryś, Uniwersytet Ekonomiczny w Katowicach.
CZYTAJ TAKŻE: Zmiana czasu z zimowego na letni. Kiedy przestawiamy zegarki? [ZMIANA CZASU 2022, CZAS LETNI]
Zmiana czasu z zimowego na letni. Kiedy przestawiamy zegarki? [ZMIANA CZASU 2022, CZAS LETNI]
Ale wprowadzenie na stałe czasu letniego lub zimowego miałoby też swoje wady. Szczególnie odczuwalne w zimie.
– Wszystko będzie fajnie latem, ale wyobraźcie sobie teraz grudzień, tuż przed świętami. Dzieci idą do szkoły na godzinę 8, bo przecież w całej Polsce dzieci chodzą do szkoły na godzinę 8. I słoneczko wstawałoby o godzinie 8:40. Byłby dopiero wschód. Więc budzimy dzieciaki ciemną nocą, dowozimy je do szkoły ciemną nocą – mówi Jacek Czekański, Planetarium Śląskie w Chorzowie.
I nawet jeśli kraje członkowskie Unii Europejskiej określą czas, jaki chcą używać, może się okazać, że podróżując z Polski, przez Niemcy, a później Francję… podróżujemy w czasie, bo przejedziemy kilka stref czasowych.
Autor: Paweł Jędrusik
