Kolejny dzień poszukiwań w jeziorze. Na brzegu zostały ręcznik i klapki
Sonar, nurkowie i dokładne sprawdzanie dna zbiornika. Poniedziałek 25 lipca to kolejny dzień poszukiwań w Jeziorze Czechowickim w powiecie gliwickim. Kąpielisko było nieczynne.
AKTUALIZACJA
O godz. 13.30 w poniedziałek poszukiwania przerwano, nikogo nie znaleziono. Ośrodek jest już czynny.
WCZEŚNIEJ PISALIŚMY
Przypomnijmy. Akcja poszukiwawcza trwa od piątku 22 lipca wieczorem. Na plaży jeziora czechowickiego, w rejonie wieży o godzinie 21.41, ratownicy znaleźli klapki i niebieski ręcznik. Prześledzono monitoring, z którego zapisów wynikało, że właściciel tych rzeczy wszedł do wody. Nie widać jednak, aby w tym samym miejscu z jeziora wyszedł. Sprawą zajęli się policjanci oraz pozostałe służby – straż pożarna i straż miejska. Rozpoczęto przeczesywanie akwenu.
W poniedziałek 25 lipca gliwiccy policjanci poinformowali: – Dziś w działaniach asystujących płetwonurkom wezmą udział ratownicy medyczni. Ustalono, że do dziś z terenów podległych komendom miejskim w Gliwicach, Zabrzu oraz Tarnowskich Górach nie wpłynęło żadne zawiadomienie o zaginięciu osoby. O finale poszukiwań poinformujemy w kolejnym komunikacie.
Co się dzieje przy Jeziorze Czechowickim?
Policjanci, strażacy, strażnicy miejscy i płetwonurkowie przeszukują akwen. Ale wciąż nie ma potwierdzenia, czy ktokolwiek utonął. Jednak ośrodek w Czechowicach jest nieczynny.