Kolejny pożar w Siemianowicach Śląskich
Kolejny pożar w Siemianowicach Śląskich. Tym razem paliły się opony na terenie po byłej Hucie Jedność.
Pożary w ostatnim czasie spędzają sen z powiek służb ale też mieszkańców województwa śląskiego. Do kolejnego – na szczęście niewielkiego – pożaru doszło w Siemianowicach Śląskich w piątek, 17 maja. Jak przekazał nam rzecznik PSP w Siemianowicach Śląskich, na terenie po byłej hucie jedność paliły się śmieci.
- Były to opony, które jak się palą, dają dużo czarnego dymu, dlatego mieszkańcy – bardzo słusznie – od razu zareagowali – wyjaśnił kpt. Sebastian Karpiński, oficer prasowy PSP w Siemianowicach Śląskich.
Pożar na szczęście nie był duży i strażacy szybko sobie z nim poradzili.
Pożar na terenie składowiska odpadów przy ul. Wyzwolenia
To kolejny pożar, do którego doszło w Siemianowicach Śląskich w ostatnich dniach. Do potężnego pożaru doszło na terenie składowiska odpadów przy ul. Wyzwolenia w Siemianowicach Śląskich dokładnie tydzień temu.
O problemach ze składowiskiem odpadów już w 2019 roku Urząd Miasta Siemianowice Śląskie zawiadomił prokuraturę. W tej sprawie zatrzymano wtedy dwie osoby, w tym właściciela składowiska, który został tymczasowo aresztowany. Opuścił areszt, ma zakaz wyjeżdżania z kraju.
– Prokuratura zrealizowała z ich udziałem czynności procesowe. Obok tego zakresem postępowania objętych jest ponad 70 innych osób oraz niemal 40 innych składowisk na terenie aglomeracji śląskiej oraz innych miast Polski – mówi Michał Binkiewicz, Prokuratura Regionalna w Katowicach.
W naszej miejscowości kilka lat temu też przyszło dwóch takich cwaniaczków i chcieli wynająć teren pod składowanie (niby opon,ale cholera wie czego jeszcze). Z racji,że mieszkamy w rezerwacie(przyrody), mieszkańcy wraz z Wójtem nie zgodzili się na tego typu działalność i pogoniliśmy ich w diabły. Bo pewnie mielibyśmy ten sam problem teraz.