Kolejny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła
Czterech górników trafiło do szpitala po wstrząsie, do którego doszło w kopalni Mysłowice-Wesoła w piątek, 19 kwietnia. To już kolejny w tym tygodniu wstrząs w tej kopalni.
Do kolejnego wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło w nocy z czwartku na piątek, ponad 650 metrów pod ziemią, w rejonie ściany, którą przygotowywano do wydobycia. Pracowało tam 11 górników, wszystkich wycofano, a ten rejon został zamknięty.
W wyniku zdarzenia czterech górników trafiło do szpitali w Katowicach.
To kolejny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła w tym tygodniu
Do wstrząsu w kopalni Mysłowice-Wesoła doszło zaledwie dwa dni temu, w środę. W momencie wstrząsu w strefie przebywało 14 osób. Poszkodowanych zostało 9 pracowników.
-Wstrząs samoistny miał miejsce o godz. 20:35 wczoraj wieczorem. Oczywiście na miejsce natychmiast zostali skierowani lekarze, służby ratunkowe. W rejonie zagrożenia znajdowało się czternastu pracowników, dziewięciu zostało poszkodowanych. Lekarz niestety o 22:53 stwierdził zgon jednego naszego górnika, 43-letniego z czternastoletnim stażem na kopalni. Dość mocno było odczuwalny, na głębokości 865 metrów. Jeśli chodzi o energię to było 3×10 do sześciu dżula – mówi Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzecznik prasowa PGG.
Pozostali górnicy, którzy zostali przetransportowani na powierzchnię, trafili do szpitali w całym województwie. Dwóch z ośmiu poszkodowanych znajdowało się stanie bezpośrednio zagrażającym życiu. Na miejscu lądował helikopter LPR, a do akcji zadysponowano osiem zespołów ratownictwa medycznego.