Kondolencje po śmierci Romana Kostrzewskiego. Lider zespołu KAT odszedł w wieku 61 lat
W wieku 61 lat odszedł Roman Kostrzewski, wokalista i wieloletni lider zespołu KAT. Przez kilka ostatnich lat znany muzyk zmagał się z chorobą nowotworową. Dziś informację o jego śmierci do wiadomości publicznej podali członkowie zespołu KAT & Kostrzewski.
– I stało się to, czego przez długi czas nie chcieliśmy dopuścić do świadomości, liczyliśmy, że sprawy potoczą się inaczej, a zamiast tej informacji przeczytacie informację o zbliżających się koncertach albo premierze płyty. Niestety… – czytamy na początku wpisu zespołu KAT & Kostrzewski w portalu społecznościowym Facebook. Zmarły Roman Kostrzewski, niegdyś wokalista zespołu KAT, a obecnie formacji KAT & Kostrzewski pochodził ze Śląska, a dokładniej z Piekar Śląskich.
Silny wstrząs w kopalni Mysłowice-Wesoła. Poszkodowanych trzech górników
Mała bohaterka wróciła do Polski. Agatka poddała się w USA protonoterapii
Rozbudowa drogi ekspresowej S1 w Sosnowcu. Umowa na wykonanie dokumentacji projektowej podpisana
Środowisko skupione wokół Romana Kostrzewskiego od 2019 r. wspierało jego trudną walkę z ciężką chorobą nowotworową. To właśnie wtedy z powodu stanu zdrowia lidera odwołano zaplanowane koncerty formacji KAT & Kostrzewski. Teraz nie milkną kondolencje. – Romek….widzimy się za jakiś czas. A teraz ból i pustka… – napisał na Facebooku wieloletni gitarzysta zespołu KAT & Kostrzewski i zarazem aktualny gitarzysta Maryli Rodowicz Piotr Radecki.
Bunt przeciw Bogu, magia czy okultyzm były znakami rozpoznawczymi tekstów Romana Kostrzewskiego, którego charyzmę doceniało wielu fanów metalu w Polsce. Tu warto zaznaczyć, że Kostrzewski zaczął pracę z grupą KAT już w 1981 r. Potem w 1985 r. zespół zarejestrował pierwszą płytę długogrającą pt. „666”. W międzyczasie zespół po raz pierwszy został doceniony przez publiczność na festiwalu muzycznym w Jarocinie.
– Pamiętam tę moc i energię jaka udzielała się nam na koncertach KATA. Odeszła legenda polskiej muzyki, polskiego metalu. W wieku 61 lat zmarł Roman Kostrzewski, świetny muzyk, ikona polskiej sceny metalowej. – napisał na Facebooku Andrzej Kotala, prezydent Chorzowa. – Łza dla cieniów minionych…RIP KAT. – dodał krótko Łukasz Kohut, europoseł.
Zespół KAT w latach swojej świetności przeżywał wiele dobrych chwil i ogromnej sławy w kraju. Do tego dochodziły kontrowersje, a nawet oskarżenia osoby Kostrzewskiego o propagowanie satanizmu. Po latach swoje zainteresowania ciemną stroną ludzkiej natury, Kostrzewski tłumaczył m.in.wychowaniem w domu dziecka. Jedno jest pewne, po niedawno zmarłym Andrzeju Nowaku, świat polskiej muzyki metalowej stracił kolejną ikonę.
Przeczytaj także:
Nie żyje założyciel TSA. Andrzej Nowak miał 62 lata. Kondolencje fanów
autor: Bartosz Bednarczuk