reklama
Kategorie

Kontrola gotowości bojowej. Czy Białoruś szykuje się do wojny?

Na Białorusi trwają ćwiczenia i przygotowania na wypadek wojny. Trwa tam kontrola gotowości bojowej. Według Łukaszenki ta mobilizacja jest wynikiem możliwego natarcia przez obce siły. 

 

reklama

 

Przypomnijmy, że podobna narracja miała miejsce przed wybuchem wojny w Ukrainie. Tak właśnie Rosja komentowała mobilizację swoich sił przed granicą z Ukrainą. 

reklama

Podkreślony zostaje także sukces ostatniej reformy mobilności jednostek wojskowych przez białoruskiego dyktatora. Już wcześniej spekulowano, że Białoruś szykuje się do dołączenia do wojny w Ukrainie, oczywiście wspierając siły rosyjskie. Takie analizy zostały przedstawiane przez amerykańską administrację oraz NATO. 

Jakiś czas temu na temat dołączenia Białorusi do wojny wypowiedział się dla dziennika „Rzeczpospolita” Michał Dworczyk – szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów (KPRM).

„Mówiąc o wojnie nie można przewidzieć na pewno niczego. Plany ma w głowie bardzo niewiele osób – Władimir Putin i jego najbliżsi współpracownicy, może kierownictwo armii. Na pewno w tej chwili mamy do czynienia z sytuacją, w której Rosja bardzo chciałaby wciągnąć Białoruś również w działania kinetyczne. Bo przypomnijmy: z terenu Białorusi prowadzone są działania wojenne, wystrzeliwane są rakiety, wojska (rosyjskie) lądowe swobodnie poruszają się po terytorium Białorusi – stwierdził szef KPRM.”

Pozostaje zastanowić się, czy oprócz zadowolenia Putina i związanych z tym korzyści, dołączenie do wojny opłaciłoby się Białorusi –  w ogólnym rozrachunku. Gospodarka Białorusi jest zdominowana przez współpracę z Rosją. Kolejnymi krajami jest (lub była) kolejno Ukraina, Chiny, Niemcy, Polska, oraz Wielka Brytania. 

Unia Europejska nałożyła już na Białoruś szereg sankcji związanych z zaangażowaniem w wojnę w Ukrainie. Kraj kierowany przez Łukaszenkę udzielił Rosji wsparcia m.in. aprowizacyjnego i logistycznego. 

Bank Światowy ocenia, że spadek PKB może wynieść od 15-20%, a eksport może zmniejszyć się o 1/3. Przewiduje się także wzrost inflacji oraz wzrost bezrobocia. Zatem militarne zaanagażowanie w wojnę w Ukrainie, może doprowadzić Białoruś do gospodarczej ruiny. 

Należy wziąć także pod uwagę możliwy spadek poparcia dla Łukaszenki. Obecnie balansuje on na poziomie 25%. Jednak, jak wiemy, liczby nie mają większego znaczenia – zwycięzca jest tylko jeden. 

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button