Prace w Katowicach już się skończyły, a we Lwowie jeszcze trwają. Katowicki projekt to nie tylko mural, ale również mapping 3D, który ten malunek ożywi.

Kosmiczny mural w Katowicach zostanie połączony z muralem we Lwowie [WIDEO]

Redakcja 31 sierpnia 2021Ostatnio zaktualizowane: 31 sierpnia 2021

0 53 1 minuta

Kosmiczny mural w Katowicach zostanie połączony z muralem we Lwowie. To hołd dla Stanisława Lema. Na ścianie kamienicy w dzielnicy Katowic Szopienicach praca powstawała mimo niesprzyjającej pogody.

Detektyw wszech czasów powraca!!! COLUMBO tego lata w TVS!

– Doświadczam stuprocentowej wolności i radości z muzyką na uszach i to jest absolutny :”lot”. To jest pierwsza rzecz. Druga rzecz, dla mnie bardzo ważna, w robieniu murali i przebywaniu w przestrzeni publicznej to jest zostawianie przekazu, czegoś pozytywnego i piękna, dla ludzi, którzy są stąd – z tej dzielnicy. Tak, żeby mogło ich to inspirować i żeby mogli poczuć choć trochę tej wolności, którą ja czułam wcześniej – mówi Megi Kopaniszyn współautorka muralu.

Mural powstał z okazji 100. rocznicy urodzin wybitnego pisarza science fiction, który z Katowicami nie miał nic wspólnego, ale to wspólny projekt Katowic i Lwowa, gdzie Stanisław Lem przyszedł na świat.

– A ponieważ Lwów to, tak jak Katowice, miasto kreatywne UNESCO. Katowice w dziedzinie muzyki, a Lwów w dziedzinie literatury. Stąd też postanowiliśmy połączyć siły i stworzyć te dwa murale, które w bardzo lemowski sposób, futurystyczny, przekraczają tę granicę czasu i przestrzeni – mówi Łukasz Kałębasiak, Katowice Miasto Ogrodów.

Prace w Katowicach już się skończyły, a we Lwowie jeszcze trwają. Katowicki projekt to nie tylko mural, ale również mapping 3D, który ten malunek ożywi.

– Główny motyw – te dwie twarze patrzące na siebie to też jest rodzaj projekcji. Lecące z tych oczu pryzmaty można sobie wyobrazić jako strumienie światła z projektora. Będę się bawił. Każdy mapping działa wtedy, gdy masz brak sygnału i sygnał, czyli czerń i światło – te dwie przeciwne wartości. Jeżeli sobie wyobrazimy, że jest noc i ta ściana jest pogrążona w czerni, to możemy wyczarować cokolwiek – mówi Michał Kopaniszyn, współautor muralu.

Wielka premiera murali 12 września,. Wtedy przypada okrągła rocznica urodzin pisarza. Przypadają też urodziny Katowic. Podczas wyjątkowej projekcji mural w Szopienicach nie tylko odżyje, ale ma zostać połączony z tym oddalonym o 400 kilometrów.