Koszmar! Klient zmarł w restauracji. Zadławił się jedzeniem
Klient zadławił się posiłkiem w restauracji i zmarł. Okoliczności śmierci 50-latka bada policja i prokuratura.
Do tragedii doszło w restauracji na Wyspie Spichrzów na Motławie. Jeden z klientów zadławił się posiłkiem i zmarł. O sprawie jako pierwszy poinformował portal Trójmiasto.pl.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do śmierci mężczyzny doszło na skutek zadławienia się posiłkiem. Na miejscu pod nadzorem prokuratora oraz z udziałem biegłego medycyny sądowej pracowali policjanci z grupy dochodzeniowo śledczej i technik kryminalistyki. – powiedziała w rozmowie z portalem podinsp. Magdalena Ciska, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Ciało 50-latka trafiło do zakładu medycyny sądowej. Policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają okoliczności zdarzenia.
Zadławienie to zamknięcie dróg oddechowych przez ciało obce, do którego może doprowadzić np. szybkie, łapczywe spożywanie pokarmów czy połknięcie przez dziecko małego przedmiotu. Zadławienie jest stanem zagrożenia życia, z którym można się spotkać na co dzień.
Jak postępować przy zadławieniu?
- Gdy poszkodowany przestał kaszleć, ale jest przytomny należy:
- pochylić poszkodowanego do przodu,
- 5 x energicznie uderzyć w okolicę międzyłopatkową.
- Gdy uderzenie nie pomaga zastosować tzw. chwyt Heimlicha (Uwaga!!! Nie stosować wobec kobiet w ciąży):
- pochylić poszkodowanego,
- objąć rękoma kładąc jedną część na nadbrzuszu (pod mostkiem),
- drugą ręką objąć zaciśniętą pięść,
- i energicznie pociągnąć do wnętrza i ku górze.
- Jeśli powyższe działania nie przynoszą oczekiwanych rezultatów, należy bezzwłocznie wezwać pogotowie 999 lub 112.
- Jeśli poszkodowany stracił przytomność, należy rozpocząć reanimacje!
Źródło: Trójmiasto.pl