reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Koszmarne wypadki rowerzystów w Śląskiem

Wypadek Kłobucku z udziałem 13-letniego rowerzysty – śmiertelny. Kolejne dwa w ostatnich dniach to Kobiór oraz Tychy – tam również rowerzyści w starciu z samochodem ponieśli śmierć. W mediach społecznościowych mieszkańcy miast poszukują świadków wypadków, gdzie doszło do potrąceń rowerzystów. Równie niebezpiecznych sytuacji od rozpoczęcia wakacji na terenie województwa było wiele. Czy rowerzyści są niewidzialnymi uczestnikami ruchu drogowego? Dlaczego liczba potrąceń jest tak duża? Sprawdzaliśmy dziś.

Błędy popełniają wszyscy – tak, kierowcy czterech, jak i dwóch kół. Jak jednak pookazują ostatnie wypadki, to rowerzyści giną w starciu z samochodem. Poruszając się po drogach trzeba uważać za dwoje. Choć z biegiem lat szacunek do jednośladów jest zauważalnie większy.

– Jest, ale nie do końca. Ale jest bardzo duży szacunek, jednak oni też muszą patrzeć do przodu, do tyłu, na boki, wszędzie. Jak widzę, jak młodzi jeżdżą z telefonami w ręce, jedzie po ścieżce, ja jadę naprzeciw, tego się obawiam. Że można nagle gdzieś zjechać – mówi Barbara, rowerzystka z Tychów

– Zatrzymują się. Nawet teraz jak jechałam, z dwóch stron chcieli skręcać, zatrzymali się obaj. Także uważam, że ta kultura kierowców jest na poziomie – mówi Teresa, rowerzystka z Tychów

reklama

– Różnie to bywa, ale zazwyczaj ja się czuję bezpiecznie, jak się uwazą. Trzeba zgodnie z przepisami wszystko zastosować. Wiadomo raz ma rowerzysta pierwszeństwo, raz ma kierowca – mówi Jan, rowerzysta z Tychów

O czym ci drudzy często zapominają. Jak pokazują policyjne statystyki, do większości potrąceń rowerzystów dochodzi na skutek nie udzielenia im pierwszeństwa oraz nadmiernej prędkości. Choć w ogóle na śląskich drogach jest bezpieczniej niż przed laty, to w tym roku liczba kolizji i wypadków z udziałem rowerzystów niechlubnie rośnie.

– 140 wypadków drogowych czyli tych zdarzeń, gdzie rowerzyści doznali obrażeń ciała, ponad 500 zdarzeń tych drobniejszych, gdzie nastąpiły te tak zwane przewrotki no i 7 osób nie żyje. Chociażby w ostatnich dniach, niestety ale trzy wypadki z udziałem rowerzystów, które zakończyły się śmiercią rowerzystów – mówi nadkom. Tomasz Bratek, WRD KWP w Katowicach

Dwa wypadki, do których doszło na przestrzeni ostatnich trzech dni skończyły się nie tylko śmiercią rowerzystów, ale również postępowaniami w prokuraturze. Ofiary to 50 i 58-letni mężczyźni. Do wypadków doszło w Kobiórze i w Tychach.

– Jadący drogą rowerzysta został śmiertelnie potrącony przez kierowcę samochodu, który znajdował się pod wpływem alkoholu, a następnie uciekł z miejsca zdarzenia. Drugim postępowaniem nadzorowanym przez tutejszą prokuraturę w związku z wypadkiem, w którym uczestniczyli towerzyści jest sprawa dotycząca wypadku z udziałem rowerzysty, który w nocy w dniu ubiegłym z nieustalonych dotychczas przyczyn, zderzył się z prawidłowo zaparkowanym tirem – mówi Maciej Latos, z-ca prokuratora Prokuratury Rejonowej w Tychach.

Który jak przekazała nam policja, mógł stać niedostatecznie oświetlony. Fakt, że miłośników dwóch kółek w ostatnich latach przybywa, jest niepodważalny. Wskazują na to same środowiska zrzeszające rowerzystów, których przedstawiciele uważają, że za liczbami powinny iść zmiany – chociażby w dostosowaniu infrastuktury.

– Infrastrukturę mamy skrojoną na znacznie niższe parametry, na znacznie mniejsze liczby korzystających. Jak również nawyki kierowców zarówno samochodowych, jak i rowerowych chyba nie dorastają do tego, co się dzieje wokół. No a kolejna kwestia, to pewien egocentryzm rowerzystów, którzy chyba nie zawsze dość ostrożnie zachowują się w odniesieniu do pieszych – mówi Wiesław Bełz, Stowarzyszenie Rowerowe Katowice

Dlatego służby nieustannie apelują o wzajemny szacunek na drogach i przestrzeganie przepisów, które tak często są łamane.

reklama

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button