Koszyczek wielkanocny 2023. Co powinno znaleźć się w koszyczku oraz ile nas to będzie kosztowało w tym roku?
Tradycja święcenia pokarmów na Wielkanoc jest w Polsce znana od wieków. Przed drugą wojną światową zwyczaj ten był praktykowany wyłącznie przez zamożniejszą część społeczeństwa. Również w naszym regionie tradycja ta pojawiała się tylko na dworach szlacheckich. Powszechny zwyczaj święconki został datowany dopiero na lata 70. i 80. XX wieku i wpisał się już na stałe w naszą tradycję, którą praktykujemy w Wielką Sobotę. Pokarmy natomiast spożywamy dopiero podczas niedzielnego uroczystego śniadania. Najczęściej pisanki oraz wędlina stanowią dodatek do barszczu białego.
Co zatem jest niezbędnym elementem wielkanocnego koszyczka i co każdy z nich symbolizuje?
Każdy region wyróżnia się własnym zestawem święconki – najczęściej jednak możemy w nim znaleźć:
- pisanki, które są symbolem odradzającego się życia
- czekoladowy zając – ma upamiętniać nawróconych grzeszników
- babka wielkanocna, mięso oraz wędliny mają przynieść dostatek i dobrobyt
- chleb, jako podstawę pożywienia
- sól symbolizuje z kolei nieśmiertelność oraz ochronę przed rozkładem i zepsuciem
- chrzan ma upamiętniać mękę Chrystusa
- baranek jest symbolem zwycięstwa życia nad śmiercią
Koszt święconki 2023
Będzie drogo – jak podaje GUS, obecnie inflacja znajduje się na poziomie 18,4%.
Co najbardziej podrożało?
Jaja podrożały o 36%, pieczywo o 27%, a drób i wędliny o średnio 25%. Szczególnie szokująca jest obecna cena majonezu – ta wynosi ok. 15 zł. Przypominamy, że jeszcze w 2020r. za ten sam produkt płaciliśmy tylko 7 zł.
Jeszcze rok temu – na podstawie Barometru Providentu, wydatki wielkanocne zostały wyliczone na kwotę 535 zł. Wiele źródeł wskazuje, że obecnie w sklepach, w porównaniu do zeszłego roku, zostawiamy o ok. 20% więcej pieniędzy. Na tej podstawie możemy stwierdzić, że święta w 2023r. będą nas kosztowały o ok.100 złotych więcej.
