Koszykarze MKS Dąbrowa Górnicza chcą… zalać swoją halę meksykańską falą!
9 minut i 41 sekund – to aktualny rekord świata w kategorii „najdłużej trwająca meksykańska fala”, 12 kwietnia ustanowiony na meczu bejsbolowym w Chińskim Tajpej. W najbliższą niedzielę nowym rekordzistą może zostać koszykarski MKS Dąbrowa Górnicza. Podczas gdy zawodnicy będą rywalizować na parkiecie, swoją walkę o pobicie rekordu Guinnessa na trybunach stoczą kibice.
-Spróbujemy falować przez całą drugą kwartę, wtedy rekord na pewno będzie nasz. Koszykówka to gra emocji. Chcemy, by tym razem w dąbrowskiej hali było ich jeszcze więcej. Nasi kibice już wiele razy w tym sezonie pokazali, że można na nich liczyć. Wierzymy, że i tym razem staną na wysokości zadania i wspólnymi siłami sprostamy temu wielkiemu wyzwaniu – mówi Damian Juszczyk, menedżer ds. mediów i PR MKS-u Dąbrowa Górnicza.
Fala meksykańska polega wstawaniu kolejnych grup kibiców, a następnie powrocie na miejsca tak, by powstało wrażenie płynącej na trybunach fali. Aby rekord został w Dąbrowie oraz by niedzielny mecz przeszedł do historii, fala musi „płynąć” w jednym kierunku (zgodnie z ruchem wskazówek zegara). Odległość między uczestnikami nie może być większa niż na dystans wyciągniętych ramion. Nie należy też wychodzić w trakcie, ani dochodzić, gdy zacznie się bicie rekordu.
Mecz MKS-u Dąbrowa Górnicza z King Wilkami Morskimi Szczecin rozpocznie się w niedzielę 26 kwietnia o godzinie 20:00 w dąbrowskiej Hali Centrum. Ze względu na próbę bicia rekordu świata, w ramach akcji „Fala zalała ceny” wszystkie bilety na to spotkanie będą tańsze o połowę. <.>