Ta wyjątkowa wystawa powstała z pasji do klocków. Pan Sebastian tworzy konstrukcje od 33 lat, a w swoich zbiorach ma zestawy kolekcjonerskie, unikatowe i tymi dzieli się z odwiedzającymi jego świat w podziemiach baśniowej warowni w Inwałdzie.
Lego w podziemiach zamku. Red Brixx to niezależny projekt, który powstał z myślą o wszystkich małych i dużych fanach konstrukcji z najpopularniejszych na świecie klocków.
„Prywatnie jesteśmy ogromnymi fanami klocków Lego, składamy je od ponad 30 lat i to jest powodem, dla którego chcemy podzielić się naszą pasją. Oferujemy możliwość podziwiania eksponatów, wśród których znajdują się największe, najcięższe i najstarsze zestawy”.
Pan Sebastian otworzył to miejsce trzy lata temu. Od 16. roku życia układa klocki. Zrezygnował z pracy w budowlance, a za odłożone pieniądze stworzył coś, co daje mu nie lada frajdę. Ale nie tylko jemu, bo każdy, kto odwiedzi to miejsce poczuje się jakby przebywał w domowym zaciszu, no i jeszcze ta świadomość, że „obcuje” z klockami wartymi pół miliona złotych.
Klocki w podziemiach baśniowej warowni
Wielka wystawa modeli z klocków znajduje się w Inwałdzie. Aby ją zwiedzić należy kupić bilet do jednego z parków rozrywki. To Świat Marzeń. I to tam w podziemiach warowni znajdziecie niezależną wystawę należącą do pana Sebastiana. Tu, m.in. zestawy Ninjago, Minecraft, Technic, Star Wars, Creator, Icons.
Wystawa jest płatna. Za bilet normalny trzeba zapłacić 25 złotych, za ulgowy – 20 zł. Są też bilety rodzinne oraz grupowe. Oprócz ekspozycji, znajdziecie tu również przestrzeń do wspólnej zabawy oraz sklep, w którym zakupicie figurki i zestawy już trudno dostępne.
Obiekt otwarty jest w sezonie od godz. 12 do 19. Od listopada do kwietnia funkcjonuje w godz. otwarcia parku Świat Marzeń w Inwałdzie.
Eventy w podziemiach zamku
Oprócz wystawy i sklepu, pan Sebastian oferuje także zajęcia/warsztaty z budowania czy robotyki dla grup zorganizowanych, w tym szkolnych. W katalogu ofert znajdziecie też event czy imprezę okolicznościową. Jest też nocne zwiedzanie. Tu o szczegóły należy zapytać właściciela.
