reklama
Kategorie

Lekarze biją na alarm, coraz więcej przypadków boreliozy

Od ponad miesiąca Oddział Obserwacyjno-Zakaźny i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu przyjmuje pacjentów z innymi chorobami niż COVID-19. Specjaliści znów leczą chorych m.in. z marskością wątroby, wirusowym zapaleniem choroby, zapaleniem opon mózgowo-rdzeniowych, a także chorobami odkleszczowymi. W tym boreliozą, na którą w okresie wiosenno-letnim wzrasta ryzyko zachorowania i która – co warto pamiętać – jest całkowicie uleczalna.

 

Z danych Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Pracy wynika, że w ubiegłym roku w okresie od 1 stycznia do 15 października zostało wykrytych 10 558 przypadków boreliozy. Rok wcześniej w tym samym okresie odnotowano 10 087 takich przypadków, a w 2019 – 9713 przypadków.

Nie każde ukąszenie kleszcza powoduje boreliozę

– Należy pamiętać, że nie każde ukąszenie kleszcza powoduje boreliozę. Trudno mówić o statystyce, ale co piąty-dziesiąty kleszcz może przenosić boreliozę. To, że kleszcz jest zakażony, nie równa się temu, że przeniesie chorobę automatycznie ponieważ musi przebywać w skórze powyżej sześciu godzin. Im dłużej w niej przebywa, tym większe ryzyko zakażenia podkreśla dr hab. Jerzy Jaroszewicz, kierownik Oddziału Obserwacyjno-Zakaźnego i Hepatologii Szpitala Specjalistycznego nr 1 w Bytomiu.

Borelioza do całkowitego wyleczenia

Borelioza to choroba bakteryjna i tak samo, jak każda choroba bakteryjna jest całkowicie uleczalna. Istotna jest jednak szybkość, z jaką zostanie zdiagnozowana. Jeśli jest to wczesna postać, czyli rumień wędrujący, to boreliozę można wyleczyć bez żadnych następstw. Jeżeli jest to postać wczesna rozsiana, również stawowa, mózgowa czy sercowa, to także można ją dość szybko i skutecznie wyleczyć. – Natomiast jeśli borelioza trwa wiele lat to mamy trudniejszą sytuację, bo nawet wyleczenie patogenu, czyli bakterii, niekoniecznie oznacza, że wszystkie objawy ustąpią, a pewne uszkodzenia mogą się nie zregenerować, szczególnie u osób starszych – wyjaśnia dr hab. Jerzy Jaroszewicz.

Powiązane artykuły

Ochrona przed ryzykiem zakażenia

Jak uchronić się przed ryzykiem zakażenia boreliozą? Najlepiej unikając kleszczy, które żyją w lasach, na obszarach trawiastych, parkach miejskich czy obrzeżach osiedli mieszkaniowych otoczonych terenami zieleni. Jeśli już zdecydujemy się na długi spacer do lasu, to najlepiej szczelnie osłonięci ubraniami. Należy nosić długie rękawy, długie nogawki czy buty z podwyższoną cholewką. Ubrania muszą mieć jasny kolor, dzięki czemu szybciej zauważymy na nich kleszcze. Na ubraniu oraz odsłoniętej skórze warto rozpylić środki odstraszające zawierające substancję DEET, a po powrocie ze spaceru dokładnie obejrzeć skórę, zwłaszcza pachy, pachwiny, skórę za małżowinami usznymi czy fałdy skórne.

Ważna diagnostyka

W przypadku zaobserwowania charakterystycznych dla boreliozy objawów, takich jak rumień wędrujący, bóle stawów lub objawy neurologiczne: bóle głowy, nudności, zawroty, należy zgłosić się do lekarza rodzinnego, który wystawi skierowanie na badania do poradni specjalistycznej. Tam zostaną wykonane badania krwi na obecność przeciwciał anty-Borrelia w klasie IgM/IgG. Stwierdzenie charakterystycznych objawów oraz wykrycie przeciwciał we krwi ułatwia lekarzowi rozpoznanie choroby i upoważnia do włączenia terapii antybiotykowej.

Źr. Szpital Specjalistyczny nr 1 w Bytomiu

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button