Rząd chce, żeby lekarze Podstawowej Opieki Zdrowotnej na życzenie odwiedzali podczas wizyt domowych zakażonych koronawirusem seniorów powyżej 60. roku życia. Wszystko ma się odbywać w ciągu 48 godzin od zgłoszenia.
– Jest to według mnie decyzja nielogiczna i błędna. Przede wszystkim taką decyzję nie powinien podejmować urzędnik, a powinni podejmować wirusolodzy lub epidemiolodzy. Ktoś powie, że lekarze są zaszczepieni nie raz nawet trzema dawkami i mogą bezpiecznie jechać do chorych – mówi lek. med. Kazimierz Srokosz, POZ Sosnowiec.
-
Lekarze przerażeni pomysłem ministra zdrowia!
-
Rząd chce, żeby lekarze POZ na życzenie odwiedzali chorych na covid seniorów!
Nowa metoda działania oszustów. Działają teraz „na koronawirusa
Ma być korzystniej. Zmiany w Polskim Ładzie
16 lipca Narodowym Dniem Powstań Śląskich? Apel leci do Andrzeja Dudy
Lekarze POZ mają odwiedzać chorych na covid seniorów
Jednak nie chodzi tylko o bezpieczeństwo lekarzy rodzinnych. Takie wyjazdowe wizyty zajmowałyby czas, który lekarz musi poświecić również innym pacjentom, także z poważnymi i przewlekłymi schorzeniami.
– Trudno sobie wyobrazić jak lekarz, który ma siedzieć w poradni, powinien odbierać telefony, powinien zajmować się no wszystkimi mieszkańcami, ma rzucić to i jechać po domach? I co? Ma wizyty domowe w swoim zakresie, bo to zawsze tak było – mówi dr n. med. Tadeusz Urban, prezes Śląskiej Izby Lekarskiej.
Min.Niedzielski: POZ ma obowiązek zbadać pacjenta bezpośrednio
Tyle że najczęściej dotyczyło osób, które samodzielnie nie mogły przyjść do przychodni. Teraz, starsze osoby zakażone COVID-19, miałyby pierwszeństwo przy wezwaniu lekarza do domu.
Do tego dochodzi problem przygotowania się lekarzy do takich wizyt, bo to, że takich pacjentów powinni badać w specjalnych kombinezonach jest oczywiste.
-Trzeba by się było przebierać np. na klatce schodowej, więc żart z tą windą to nie jest tak do końca! To mogą być realia. Tylko co później? Powinno się de facto to ubranie schować do worka, a własny prywatny samochód, a przynajmniej klamki zdezynfekować. Proszę zwrócić uwagę jaki to jest czas na jednego pacjenta – mówi dr n. med. Ireneusz Szymczyk, specjalista medycyny rodzinnej.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
48 godzin na wizytę u chorego na covid seniora? Lekarze zszokowani pomysłem rządu
Rząd zaznacza jednak, że grupa pacjentów powyżej 60 roku życia nie została wybrana przypadkowo.
– Tam mamy ryzyko najcięższego przebiegu, a przede wszystkim ryzyko zgonu, ci pacjenci mają prawo i POZ ma obowiązek zbadać bezpośrednio, tak żeby go osłuchać, by zdecydować o ewentualnych wskazaniach lekowych – mówi Adam Niedzielski, minister zdrowia.
Jednak jak zaznaczają nasi rozmówcy, osłuchanie może we wczesnej fazie COVID-19 na niewiele się zdać, bo tak naprawdę potrzebne są specjalistyczne badania radiologiczne. Na razie nie wiadomo od kiedy taki system miały w Polsce działać.
autor: Bartosz Bednarczuk