Likwidacja fabryk Opla w Gliwicach i Fiata w Tychach? Związkowcy Sierpnia 80 alarmują
Likwidacja fabryk Opla w Gliwicach i Fiata w Tychach jest bardzo prawdopodobna – twierdzą związkowcy Sierpnia 80. Napisali w tej sprawie list do premiera Morawieckiego.
„Opel Manufacturing Poland mający zakłady w Gliwicach i w Tychach, po przejęciu rok temu przez francuski koncern PSA, stał się ofiarą polityki protekcjonizmu nowego właściciela. Traktowany jest po macoszemu, przez co gliwicka fabryka likwiduje kolejne zmiany, zmniejsza produkcję i zatrudnienie. Mało tego, polscy pracownicy są delegowani do zakładów Opla w Niemczech, gdzie pracują na dumpingowych stawkach, a standardy ich zakwaterowania, najdelikatniej rzecz ujmując, pozostawiają wiele do życzenia. Brak nowych modeli dla Opla w Polsce może nieść słuszne obawy, że PSA będzie się wycofywał z produkcji w naszym kraju. Wciąż brak jest jakichkolwiek informacji w zakresie planów organizacyjnych, infrastrukturalnych, finansowych, inwestycyjnych oraz tych związanych ze strukturą zatrudnienia.
Podobnie rzecz przedstawia się w przypadku Fiata w Tychach i Bielsku-Białej (Fiat Chrysler Auto, dawniej Fiat Auto Poland). Po odebraniu fabryce w Polsce produkcji modelu „Panda”, cyklicznie zmniejszano moc produkcyjną. Dziś wynosi ona 50% swych możliwości. Nowy model dla Tychów od lat pozostaje tylko w sferze obietnic. Co więcej, musiałaby to być marka na miarę ówczesnej „Pandy”, czyli cieszącą się na tyle dużym zainteresowaniem ze strony nabywców, aby dorównać produkcji sprzed 5 lat.
W szczególnie trudnym położeniu znalazły się dwa zakłady motoryzacyjne od lat działające w Polsce, tj. Opel i Fiat. Perspektywy dla nich nie napawają optymizmem i każą, niestety, przypuszczać, że grozi im – na przestrzeni najbliższych lat – likwidacja lub co najmniej zredukowanie tych fabryk produkujących samochody do formy małych montażowni. Oba te zakłady mają potencjał produkcji ok. 1 mln sztuk nowych samochodów rocznie. Obecnie jednak produkują niewiele powyżej połowy swego potencjału” – czytamy w piśmie Sierpnia 80 do premiera Morawieckiego.
Związkowcy niech się pukną w puste łby. Amerykanie są źli, żydzi źli, niemcy źli, europa zła itd itd a później dziwią się że ci źli się wycofują z Polski. Wraz z zakompleksionymi baranami z PiS pokazuje jacy jesteście silni, wszystkich obrażacie to nie dziwcie się ich reakcjom. A tak poważniej to te info to fake, bzdura.
Zastanawiam sie czy ten list to perfidna gra na kapital polityczny zwiazkowcow kosztem zalogi zakladu, czy naprawde ignorancja, brak wiedzy albo zrozumienia sytuacji. Wywolujac bez podstaw zle nastroje faktycznie moze sie skonczyc zle… bo konkurencja w obu grupach jest. Przykro patrzec ze zwiazkowcy z innych zakladow graja lige albo dwie wyzej…
Firmy zarobiły co trzeba i teraz nie chcą płacić podatków.
Brawa dla tych wszystkich , którzy nie boją się mówić o schizofreni i zaburzeniach umysłowych panów z sierpień 80 ( pisze małymi , aby pokazać szacunek do tej części zaplecza politycznego, bo przecież nie obrońców pracownika) .