Lód to śmiertelna pułapka! Katowiccy strażacy ostrzegają i uczą przed zimowymi feriami [WIDEO]
Były już Mysłowice, był Chorzów, czas na Katowice. W dzielnicy Szopienice straż pożarna zorganizowała specjalny pokaz ratownictwa lodowego. Zbliżają się ferie i dla wielu czas 2-tygodniowej nudy. Służby proszą, a wręcz błagają – nie wchodźcie na lód!
Tom Hanks wsiada do Syreny, a Biedroń wjeżdża do Sejmu na czarnym koniu? TOP 5 Silesia Flesz
Nie każdy potrafi zachować taki spokój w lodowatej wodzie. Jak mówią ratownicy, nie ma czegoś takiego jak bezpieczny lód. – W pierwszej chwili jest taki odruch hiperwentylacji, że bardzo szybko oddychamy. Powoduje to ryzyko zachłyśnięcia się wodą i – jeżeli nie mamy kamizelki czy takiego odpowiedniego plecaka – po prostu możemy utonąć. Potem rozwija się tzw. obezwładnienie zimnem, że po 10 minutach praktycznie nasze czynności manualne w rękach bardzo spadają. Możemy już nie być w stanie chwycić rzuconej nam liny czy podanej gałęzi – mówi st. asp. Tomasz Kos, JRG Bytom.
W stawie Morawa strażacy pokazali dziś jak wygląda ratowanie osoby uwięzionej pod lodem. Jednak najlepiej na zamarznięty zbiornik po prostu nie wchodzić.
-Nauczyłyśmy się, żeby nie chodzić po cienkim lodzie podczas zimy, bo wpadniemy do wody. -Trzeba wyciągnąć przed siebie ręce i zawołać jakąś osobę, żeby nas uratowała – mówią Hania i Amelka uczennice Szkoły Podstawowej nr 44 w Katowicach.
Za klika dni uczniowie w województwie śląskim rozpoczynają ferie. Powinny być nie tylko udane, ale przede wszystkim bezpieczne. –…jaki numer mamy, żeby zadzwonić o ratunek? Pięknie. Chciałbym, żebyście zapamiętali o tym numerze. Ferie na pewno będą udane, bo pogoda nam służy. Macie śnieg, macie ujemne temperatury – mówi st. bryg. Jacek Kleszczewski, Śląski Komendant Wojewódzki PSP.
Zimą strażacy nie interweniują często na zbiornikach wodnych. Jednak każdy wypadek może skończyć się tragicznie. W tamtym roku w wodzie zginęły dwie osoby, a dwie zostały ranne.
(Łukasz Kądziołka)
