Los kopalń przesądzony. Umowa społeczna podpisana, górnictwo do likwidacji. Jaki będzie Nowy Śląsk?
Podpisy, które piszą nową historię nie tylko dla Śląska, ale również całej Polski. Przed podpisaniem umowy społecznej w sprawie górnictwa nie obyło się bez nerwów, bo strona rządowa była mocno spóźniona Jednak, kiedy już wicepremier dojechał do Katowic, to padły odważne deklaracje.
Silesia Flesz w TVS od poniedziałku do piątku: 16.00, 17.45, 20.00 i 23.00
(…)że Śląsk musi być dalej ważnym na mapie Polski i na mapie polskiej gospodarki regionem – mówi w Katowicach wicepremier Jacek Sasin.
Przed podpisaniem umowy przedstawiciele rządu podziękowali związkowcom. Podpisy złożone, ale to dopiero początek długiego procesu.
-Wygaszania polskiego górnictwa węgla kamiennego, węgla energetycznego. Co zostało wymuszone przez politykę klimatyczną unii europejskiej, politykę zielonego ładu i idące za tym zmiany w energetyce. To umowa, która gwarantuje, że ten proces będzie uporządkowany i zagwarantuje bezpieczeństwo górników i ich rodzin – mówi Jacek Sasin, wicepremier.
To wygaszanie ma mieć swój finał w 2049 roku. Zakłada pomoc publiczną dla górnictwa w ciągu tych prawie 30 lat i przede wszystkim wsparcie dla górników oraz transformacji regionu. Te wszystkie zapisy będą wymagały jeszcze zgody Komisji Europejskiej. Stawka to m.in. urlopy przedemerytalne dla tych, którzy nie przejdą do czynnych zakładów i jednorazowe odprawy w wysokości 120 tys. złotych.
-Z niepokojem czekamy na to, jak do tego porozumienia ustosunkuje się Unia Europejska. Podkreślałem to już i jeszcze raz podkreślę, Unia to partnerstwo krajów i narodów. Myślę, że nikomu nie przyjdzie do głowy niezaakceptowań głównej treści tej umowy, ponieważ jej nieakceptowanie wiąże się z tym, że skazalibyśmy nie tylko górników, ale dużą część społeczności śląska na biedę i ubóstwo – mówi Dominik Kolorz, szef śląsko-dąbrowskiej „Solidarności”.
Rząd deklaruje, że podobnie będą wyglądały prace nad transformacją kolejnych sektorów skupiających tysiące pracowników.
-Tak, aby analogiczne porozumienie udało się zawrzeć i dla sektora energetyki, i dla sektora górnictwa węgla brunatnego. To mogę dzisiaj zadeklarować, że także w tych obszarach chcemy ten proces prowadzić i zawsze jesteśmy gotowi, żeby uruchomić pomoc publiczną. Aby ta transformacja była sprawiedliwa, musi być uzgodniona społecznie – mówi Artur Soboń, wiceminister aktywów państwowych.
Ten uścisk dłoni kończy długie negocjacje w sprawie przyszłości górnictwa i górników. Jednak to dopiero początek drogi dla całego regionu i tysięcy mieszkańców.
autor: Łukasz Kądziołka
Cztery osoby ranne, dwie w ciężkim stanie po ataku nożownika w Bytomiu [NOWE FAKTY