Dziś drugi dzień matur i egzamin z przedmiotu, który co roku spędza maturzystom sen z powiek. Uczniowie musieli się zmierzyć z matematyką. Choć akurat ci maturzyści, z którymi rozmawiał nasz reporter tuż po zakończeniu egzaminu, byli raczej zadowoleni.
Matematyka od lat sprawia problemy maturzystom i to znajduje odzwierciedlenie w ogólnopolskich wynikach. Nie bez powodu wielu obawia się „królowej nauk” jeszcze przed przystąpieniem do egzaminu.
– W moim przypadku tak – znalazło, bo trochę jednak stres mnie złapał na samej maturze. Może nie na samym początku, ale w połowie, w połowie zaczął mnie taki lekki stres brać, że coś robię źle i to pójdzie. I że coś nie wyjdzie – mówi Maksymilian, maturzysta z Sosnowca.
Dziś jednak w VI Liceum Ogólnokształcącym w Sosnowcu po wyjściu z egzaminu przeważały pozytywne opinie.
– Byłam bardzo zadowolona z zadań, jakie zobaczyłam, bo właśnie tego się spodziewałam i na takie się przygotowałam – mówi Martyna, maturzystka z Sosnowca.
– Większości się spodziewałam. Jako osoba, która nie jest zbyt dobra z matematyki, to myślę że i tak dobrze mi poszło – mówi Maja, maturzystka z Sosnowca.
W tym liceum w Sosnowcu matematyki nikt się nie przestraszył, a przynajmniej nie na tyle, żeby na egzamin nie przyjść.
– Cieszymy się, że egzaminy przebiegają bez zakłóceń, nasi uczniowie przyszli w 100 procentach. Z tego co wiemy, kiedy wychodzą z egzaminów, cieszą się, że ten egzamin tak wyglądał. Generalnie spełniał ich oczekiwania. Zobaczymy jak będzie na języku angielskim jutro – mówi Paweł Lekszycki, VI Liceum Ogólnokształcące w Sosnowcu.
W czwartek trzeci dzień egzaminów maturalnych. Maturzyści będą musieli zmierzyć się z językiem angielskim.
Autor: Paweł Jędrusik
