Metropolia rozważa wprowadzenie kaucji za plastikowe butelki!
Kaucja za plastikową butelkę typu PET w Metropolii? Taki pomysł ujrzał właśnie światło dzienne!
Ostra niestrawność po świętach i strajku nauczycieli! TOP 5 SILESIA FLESZ
Do 2021 roku w myśl unijnych przepisów ma zacząć obowiązywać zakaz sprzedaży produktów jednorazowego użytku, jak sztućce, talerze, słomki czy reklamówki. Już teraz przedsiębiorcy działający np. w gastronomii boją się o wzrost kosztów.
-Ciężko to potem z recyklingiem itp. Z drewnianymi sztućcami – wiadomo – byłoby łatwiej, aczkolwiek dla nas jest to awykonalne pod względem ceny. Cena obiadu – 13,50 ze sztućcami, które by wyszły nie licząc hurtowo – okolice 4 złoty za cały zestaw, czyli łyżka, widelec i nóż. No niestety, przy takiej cenie jest to awykonalne – uważa Konrad Gumulak, pracownik gastronomii, Pycha Micha w Dąbrowie Górniczej.
A przepisy znoszące wyeliminowanie takiego plastiku w regionie mogą wejść jeszcze wcześniej. Na ostatnim posiedzeniu Zgromadzenia Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii burmistrz Wojkowic złożył wniosek w sprawie przygotowania i wdrożenia programu „Metropolia bez plastiku”. Program zakłada m.in. wprowadzenie systemu kaucyjnego za plastikowe butelki.
-Chodzi tak naprawdę o to, żeby powtarzać te dobre rozwiązania, dzisiaj w Niemczech są stosowane takie modele – butelka ma kaucję, tą butelkę można zwrócić, można to wymieniać na czekoladę, na lody, bo takie komentarze się pojawiały ze strony znajomych, którzy są w Niemczech, więc to funkcjonuje. I dzisiaj w zasadzie z tego co mi napisał jeden z internautów, oczywiście to jest łatwe do sprawdzenia, że tam tak naprawdę kaucja za butelkę jest tak naprawdę droższa niż sama butelka wody, więc to jest w ogóle ciekawa perspektywa, jeżeli nadamy plastikowi odpowiednią wartość – mówi Tomasz Szczerba, burmistrz Wojkowic.
Tomasz Szczerba zaproponował również zakup 41 automatów do recyklingu butelek PET i umiejscowienie ich w miastach i gminach Metropolii, na przykład w Centrach Przesiadkowych.
– W ramach tych butelkomatów wrzucalibyśmy te butelki do środka i nabijane by były impulsy. Mówimy o środkach finansowych, które można by było przeznaczyć na przykład w ramach karty ŚKUP na wykorzystywanie tego na komunikację publiczną, czyli płacilibyśmy plastikowymi butelkami za transport publiczny. Myślę, że to by była bardzo ciekawa inicjatywa. Tak to funkcjonuje na przykład w Sydney – mówi Tomasz Szczerba, burmistrz Wojkowic.
Wniosek został przekazany do analizy. Zarząd Metropolii podejmie teraz decyzję w jakim zakresie i w jakiej formie przedstawione propozycje mogą zostać wdrożone