Mężczyzna bił swoje dziecko. Szokujące nagranie trafiło do sieci

Szokujące nagranie na którym mężczyzna bije swoje kilkuletnie dziecko obiegło internet. Na filmie widać jak mężczyzna okłada syna rękoma i używa wulgaryzmów. Sprawą zajmuje się już policja. 

Do zdarzenia doszło w sierpniu ubiegłego roku, ale dopiero w ostatnich dniach sprawa ujrzała światło dzienne. Sprawca został już przesłuchany przez policję, sprawą zajmie się prokuratura.

– Przedwczoraj w godzinach popołudniowych zgłosiła się do nas całkowicie trzecia osoba, która zauważyła film, o którym tutaj wspominamy, w internecie. Zgłosiła się do nas składając zawiadomienie o przestępstwie. Dąbrowscy policjanci w trybie art. 308 kodeksu postępowania karnego wykonali niezbędne czynności zmierzające do przesłuchania świadków, zebrania materiału dowodowego – mówi podkom. Bartłomiej Osmólski, KMP w Dąbrowie Górniczej.

Sprawa jest bulwersująca, a jak podkreślają eksperci – takie znęcanie się nad dzieckiem może w przyszłości w znaczny sposób odbić się na jego psychice.

– Takie zachowanie może wpływać na rozwój społeczny, a nawet rozwój mózgu dziecka. Ponieważ w tym okresie ten mózg dopiero co się kształtuje. Więc i na sferę poznawczą i taką poznawczą może to wpływać w szerokim zakresie – mówi Katarzyna Jasnowska, psycholog, gabinet psychoterapii dr Katarzyny Wybrańczyk.

Ta sprawa ujrzała światło dzienne, ale wiele z nich – nie. A statystyki są szokujące. Według danych Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę 79 proc. dzieci i nastolatków przynajmniej raz w swoim życiu doświadczyło przemocy – ze strony rówieśników, bądź dorosłych.

– Z wysoko rozwiniętego w naszym kraju poczucia własności wobec dziecka. Istnieje u nas takie pojęcie jak „władza rodzicielska”, a pojęcie władza od razu kojarzy się z własnością. Dziecko jest moją własnością, mogę je karać, wychowywać, kontaktować się z nim w taki sposób, jak ja sobie życzę. To jest jakby taka baza, podstawa. Baza mentalna – mówi Jolanta Zmarzlik, Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę.

I niestety, jak widać, wielu zapomina, że ma nie tylko „władzę rodzicielską”. Ale także – ogromną odpowiedzialność za wychowanie człowieka.

Autor: Paweł Jędrusik