43-latek chciał podpalić własną matkę! Wszystko dlatego, że kobieta nie chciała wpuścić do domu pijanego syna. Mężczyzna przeskoczył przez płot i pobiegł w kierunku stodoły, w której składowane było siano i słoma.
Mrożąca krew w żyłach sytuacja miała miejsce w Orzeszu przy ulicy Powstańców. Przestraszona 68-latka zaalarmowała policjantów zaraz po tym, jak jej syn wszczął przed domem awanturę. Żądał by kobieta wpuściła go do środka. Kiedy ta stanowczo odmówiła – nietrzeźwy agresor przeskoczył przez płot i pobiegł w kierunku stodoły, w której składowane było siano i słoma. Wcześniej krzyczyał, że spali matkę razem z domem.43-latek został szybko przez policjantów obezwładniony i przewieziony do komisariatu. Badanie stanu trzeźwości wykazało u mieszkańca Orzesza ponad 3 promile alkoholu w organiźmie.W trakcie przesłuchania kobiety okazało się, że to nie pierwszy tego typu wybryk jej syna. Pierwszy raz groził matce już w czerwcu ubiegłego roku.. Mężczyźnie grozi do 2 lat więzienia.
Agnieszka Strzelczyk25 października 2017Ostatnio zaktualizowane: 25 października 2017