Miał rozmach… Włamał się po dwa garnki. Kradł też miód z ula, króliki i kury
47-latek, którego złapali policjanci ze Szczyrku włamał się do domu w Buczkowicach. Łupów jednak zbyt okazałych stamtąd nie wyniósł – ukradł bowiem dwa aluminiowe garnki o wartości 300 zł. Jednak przeszłość złodzieja z Buczkowic jest już o wiele barwniejsza i obfita w zdobycze. Policjanci sprawdzili bowiem po jego zatrzymaniu kartoteki i okazało się wtedy, że cudzą własność 47-latek bardzo lubi. I to bardzo różnorodną.
Przed trzema laty ujął go właściciel pasieki w Buczkowicach, podczas gdy okradał ule z miodu. Jego łupem padło wtedy 20 kg miodu, wraz z ramkami o wartości tysiąca zł. Był też karany za kradzież królików i kur z hodowli sąsiada. Teraz usłyszy kolejne zarzuty, a o jego dalszym losie zdecyduje prokurator i sąd. Za kradzież z włamaniem może trafić za kraty na najbliższe 10 lat. <.>
-
Ruszył Tour de Pologne 2015. Sprawdź utrudnienia związane z Tour de Pologne w Katowicach. Gdzie objazdy, które drogi zamknięte?
-
Płatne parkowanie w Gliwicach. Ile kosztuje, gdzie stoją parkomaty?strong>
-
Szokująca zawartość paczki z Tajlandii! Sama wyszła do celników!
-
Chomiki giganty żyją na Śląsku! Zobaczcie zdjęcia i wideo!