reklama
KobietaSilesia Flesz najnowsze informacjeZdrowie

Mięśniaki macicy. Objawy i leczenie

Objawy i nowoczesne metody leczenia mięśniaków macicy

reklama

Mięśniaki macicy: czym są, jakie dają objawy, dlaczego są groźne i jak je leczyć? Okres, kiedy mięśniaki macicy usuwano jedynie w drodze operacji chirurgicznej, to już przeszłość. Dziś w leczeniu wchodzą w grę laparoskopia lub histeroskopia, czy metoda endowaskularna. Istnieje również możliwość leczenia farmakologicznego.

O mięśniakach macicy słyszy się często. Zwłaszcza kobiety w dojrzałym wieku wydają się znać to zagadnienie. Nic dziwnego, bo  około 70% kobiet po 40. roku życia ma mięśniaki. Obecnie w Polsce z mięśniakami macicy zmaga się około 5 milionów kobiet.

Nie  wszystkie mięśniaki macicy mają objawy takie jak krwotoki maciczne czy dolegliwości bólowe.  Gdyby jednak w badaniu populacyjnym poddać wszystkie kobiety badaniu ultrasonograficznemu, to okazałoby się, że większość posiada tego typu guzy w obrębie macicy. 

Mięśniaki macicy to łagodne guzy

– To po prostu często występująca choroba, która potrafi zrujnować jakość życia kobiet na bardzo wielu płaszczyznach. Mięśniaki są najczęstszą przyczyną anemii u kobiet, więc wielokierunkowość ich konsekwencji zdrowotnych jest ogromna – tłumaczy prof. dr hab. n. med. Tomasz Paszkowski, kierownik III Katedry i Kliniki Ginekologii Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

reklama

Zgodnie z definicją, mięśniaki macicy to łagodne guzy wywodzące się z mięśniówki gładkiej mięśnia macicy. Od wielkości, liczby i lokalizacji guzów zależy, czy i jakie objawy będzie miała pacjentka.

Wyróżnia się między innymi guzy w tak zwanej lokalizacji podśluzówkowej. Rosną one od strony jamy macicy i powodują częste krwotoki. Z kolei inne, zwane podsurowicówkowymi, rozwijają się na zewnątrz tego narządu.

Na co kobiety powinny szczególnie zwracać uwagę? 

– Duże znaczenie ma  liczba mięśniaków: bywają potężne pojedyncze guzy,  bywają bardzo liczne, mniejsze, zlokalizowane w całej macicy. Obraz kliniczny może być różny. W  każdym wypadku należy jednak zachować dużą czujność. Nie dysponujemy superczułą metodą, która odróżni mięśniaka od mięsaka – a ten ostatni nowotwór ma złośliwy charakter – dodaje prof. Paszkowski.

Od wielu dekad prowadzone są badania na temat wpływu diety, zachowań, używek, masy ciała czy aktywności fizycznej na zapadalność na mięśniaki. Wnioski płynące z tych badań nie są jednoznaczne. Nie pozwalają więc stworzyć konkretnej strategii prewencyjnej. Wciąż więc lekarze nie znają odpowiedzi na pytanie, co kobieta powinna robić lub czego nie robić, żeby mięśniaków uniknąć.

– Zdecydowanie powinniśmy jednak uczulać pacjentki na wszelkie niepokojące objawy. Mięśniak o niedużym rozmiarze i rozpoznany odpowiednio wcześnie, stanowi mniejsze zagrożenie i po prostu łatwiej sobie z nim poradzić. Niejednokrotnie wystarcza wtedy interwencja o minimalnej inwazyjności – przekonuje prof. Paszkowski.

Mięśniaki macicy: jakie objawy? 

Dwa podstawowe objawy, jakie dają mięśniaki macicy to przedłużające się, obfite miesiączki lub krwawienia pozamiesiączkowe. A także ból, szczególnie podbrzusza lub okolicy krzyżowej. Te objawy często ze sobą współistnieją, ale nawet w pojedynkę powinny skłonić do wizyty u lekarza. Diagnostyka polega na badaniu fizykalnym i przezpochwowym badaniu ultrasonograficznym. Na ogół pozwala ono z odpowiednio wysokim poziomem czułości  rozpoznać patologie w obrębie macicy.

– W późnym okresie pomenopauzalnym mięśniaki zwykle są nieme klinicznie, czyli bezobjawowe. Duże guzy mogą jednak dawać objawy w postaci ucisku na sąsiednie narządy: pęcherz moczowy czy jelito grube. W konsekwencji mogą pojawić się na przykład: częstomocz, zaparcia i ból. Te dolegliwości mogą być bardzo dokuczliwe, a nawet znacząco pogorszyć jakość życia kobiety. Ponieważ po okresie menopauzy mięśniaki często nie dają objawów krwotocznych, to młodsze kobiety próbują niejednokrotnie „doczekać” z guzem do tego etapu. Nie decydują się na leczenie chirurgiczne, licząc na samoistne ustąpienie objawów. A tak nie zawsze się dzieje – mówi prof. Paszkowski.

Bóle podbrzusza, obfite i bolesne miesiączki – to mogą być objawy endometriozy

Diagnostyka i leczenie

Dla zdrowia kobiet regularne wizyty u ginekologa to sprawa fundamentalna. w ten sposób można uratować swoje zdrowie, a nawet życie. Niestety, przez początkowe ignorowanie problemu pacjentki  często trafiają  do lekarzy z tak rozwiniętą chorobą, że na minimalnie inwazyjną interwencję jest już za późno. Jak przekonuje prof. Paszkowski, to nie jest właściwe postępowanie, bo  skończył się już dawno w Polsce okres, kiedy jedyną metodą leczenia mięśniaków była operacja. 

– Oczywiście, w wielu przypadkach nadal pozostaje ona najlepszym sposobem terapii, ale są też alternatywy. Na całym świecie, także w Polsce, coraz więcej pacjentek nie zgadza się na leczenie operacyjne, oczekując w pierwszej kolejności innych rozwiązań. A jeśli operacja okazuje się nieunikniona, to coraz częściej kobiety chcą, by była to procedura usunięcia samego mięśniaka, przeprowadzona jak najmniej inwazyjną techniką. Stosujemy wtedy laparoskopię lub histeroskopię. Mamy również możliwość leczenia farmakologicznego. Pojawiają się nowe preparaty, a kolejne badania cały czas trwają – opowiada prof. Paszkowski.

Leki i operacje

Obecnie do farmakologicznej terapii mięśniaków dla pewnej grupy pacjentek jest dostępny nowy lek. Preparat został, oczywiście, najpierw odpowiednio przebadany pod kątem skuteczności i profilu bezpieczeństwa. Powszechnie stosuje się już metodę endowaskularną, czyli leczenie wewnątrznaczyniowe (ściśle rzecz biorąc, jest to tak zwana embolizacja tętnic macicznych). Jest też metoda leczenia skupioną wiązką ultradźwięków – to jednak na razie terapia eksperymentalna. Metody te opracowano stosunkowo niedawno, ale wiadomo już, że w wielu przypadkach pozwalają uniknąć interwencji chirurgicznej. 

Jak twierdzą lekarze, nie są to metody dla każdej pacjentki, a terapię dobiera się indywidualnie. Szacuje się, że w okresie 5–10 lat po miomektomii, jak nazywa się zabieg usunięcia mięśniaków z zachowaniem macicy, nawet u jednej trzeciej pacjentek pojawią się nowe guzy macicy o charakterze mięśniaków – w innych lokalizacjach. 

– Usunięcie mięśniaka w całości nie znaczy, niestety, że pozbywamy się problemu na zawsze. Nie ponowi się on raczej w perspektywie tygodni czy miesięcy, ale wraz z upływem czasu od operacji prawdopodobieństwo nawrotu rośnie. Na to też należy zwracać uwagę pacjentek – wyjaśnia prof. Paszkowski. 

Źródło: Stowarzyszenie Dziennikarze dla Zdrowia

 

reklama

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button