W kolejnych dzielnicach Katowic mieszkańcy nie kupią alkoholu po godzinie 22. Przynajmniej tak sami zadecydowali w konsultacjach społecznych przeprowadzonych przez urząd miasta. Łącznie swój głos w sprawie zabrało ponad 1000 mieszkańców Bogucic, Dąbrówki Małej i Giszowca.
-
Prohibicja w Katowicach. Będą kolejne dzielnice z zakazem nocnej sprzedaży alkoholu
-
Konsultacje społeczne pokazały, że w Giszowcu prohibicji mieszkańcy nie chcą
-
Prohibicja w Katowicach nie będzie dotyczyła pubów czy restauracji
WAŻNE!!! Podejrzenie ptasiej grypy w kolejnym powiecie w woj.śląskim!
2,5 tysiąca od policjanta, 30 tysięcy w sądzie! Nowe mandaty zwalają z nóg!
Od Rybnika można już jechać do węzła Świerklany! Kluczowy fragment DW 929 gotowy!
Prohibicja w Katowicach nie obejmie Giszowca. Mieszkańcy powiedzieli „nie” w konsultacjach
A opublikowanego przez Urząd Miasta raportu wynika, że to mieszkańcy właśnie Bogucic i Dąbrówki Małej są przychylni wprowadzeniu ograniczeń sprzedaży alkoholu . W Bogucicach „za” było 143 mieszkańców, przeciwnych 100. Z kolei w Dąbrówce Małej w w konsultacjach wzięło udział niespełna 100 mieszkańców, z czego 57 poparło prohibicję, a 28 się sprzeciwiło.
– Biorąc pod uwagę głosy mieszkańców, prezydent Marcin Krupa podjął decyzję, że przygotowujemy uchwałę dla tych dwóch dzielnic. Jeżeli chodzi o samo wprowadzenie tej prohibicji, to jak mówiłam, musimy tutaj przygotować uchwałę, ona musi przejść całą procedurę – mówi Ewa Lipka, Urząd Miasta w Katowicach.
O prohibicji w Katowicach przeczytasz także tutaj:
Prohibicja w kolejnych dzielnicach Katowic? Chodzi o Giszowiec, Dąbrówkę Małą i Bogucice
I choć wyniki konsultacji społecznych jasno wskazują na opinie większości, to są i tacy którzy tego zdania nie podzielają.
-To są Bogucice. Tu akurat tylko są sklepy otwarte, tu zawsze alkohol był dostępny jak w innych miastach jak rozumiem. Mnie się wydaje, że no bardzo ciężko byłoby niektórym ludziom przeżyć to w jakiś sposób na pewno – mówi Damian, mieszkaniec Katowic.
-Jak najbardziej. Nie włóczyliby się po Bogucicach. Ja po godzinie 22 to już nie wychodzę – mówi Joanna, mieszkanka Katowic.
-Na całym Śląsku jest wprowadzane – w Bytomiu, w Chorzowie, w Siemianowicach prawda? W niektórych częściach Katowic. Więc to jakby kolejna część jakiegoś ruchu prospołecznego i tak dalej, żeby ograniczyć spożycie – mówi Krzysztof, mieszkaniec Katowic.
-Mnie to nie przeszkadza, po nocach nie chodzę. Ja mam okna od podwórka to tam nie słychać nic – mówi Genowefa, mieszkanka Katowic.
ZOBACZ MATERIAŁ SILESIA FLESZ
Prohibicja w kolejnych dzielnicach Katowic. To Bogucice i Dąbrówka Mała
I tak na przykład w przypadku mieszkańców Bogucic, pomysł wprowadzenia prohibicji poparła rada dzielnicy. 24 listopada odbyło się spotkanie, podczas którego lokalna społeczność mogła wspólnie przedyskutować pomysł.
– Na spotkaniu stawili się przede wszystkim mieszkańcy zainteresowani wprowadzeniem prohibicji. Swój głos stanowczo przedstawili przed przedstawicielami urzędu miasta, zostali także poparci naszym głosem, gdzie bardzo często spotykamy się narzekaniem mieszkańców na zakłócanie – zwłaszcza ciszy nocnej – wokół sklepów, które prowadzą nocną sprzedaż alkoholu – mówi Anna Malik, Rada Dzielnicy Bogucie.
Bo tylko sklepów monopolowych mają dotyczyć ograniczenia. Prohibicja nie będzie dotyczyła pubów czy restauracji, które klientom alkohol mogą serwować. Dlatego powód do zmartwień mają pracownicy całonocnych punktów sprzedaży, gdzie to jednak alkohol jest najczęściej kupowanym produktem.
O tym od kiedy prohibicja w Bogucicach i Dąbrówce Małej zacznie obowiązywać zdecydują teraz radni. Jak przekazuje urząd miasta, odkąd ograniczono sprzedaż alkoholu w Śródmieściu Katowic, liczba incydentów tak zwanych poalkoholowych, spadła o ponad 50%.
autorka: Fatima Orlińska
