reklama
Silesia Flesz najnowsze informacjeśrodowisko

Mieszkańcy mają dość smrodu. W poniedziałek protest

Mieszkańcy styku Sosnowca, Czeladzi i Katowic od wielu już lat walczą ze smrodem. Teraz zapowiadają protest na poniedziałek, 19 sierpnia, który odbędzie się przy zakładzie MPGK przy ul. Milowickiej w Katowicach. MPGK z kolei odbija piłeczkę i twierdzi, że smród nie pochodzi od nich.

 

reklama

– Do niedawna wszyscy byli zgodni, że źródło zapachu zgniłych śmieci pochodzi z Zakładu Odzysku i Unieszkodliwiania Odpadów zlokalizowanego przy ul. Milowickiej 7a w Katowicach. Administratorem tego zakładu jest MPGK Katowice, czyli podlega prezydentowi Katowic. Aby zlikwidować ten problem, z publicznej kasy wydano 17 mln zł na hermetyzację hal, w których odbywa się proces technologiczny. Niestety od otwarcia zmodernizowanego zakładu minęły już 2 lata, a problem smrodu nie zniknął. Został częściowo ograniczony, teraz nie śmierdzi codziennie i nie śmierdzi w dzień – pisze Śląski Ruch Klimatyczny.

Miasto Katowice twierdzi jednak, że to nie MPGK jest źródłem uciążliwych zapachów. Zwraca uwagę, że w tej okolicy „działalność przemysłową prowadzi co najmniej kilkanaście podmiotów prywatnych Są wśród nich również przedsiębiorstwa, które przetwarzają i gromadzą odpady na wolnym powietrzu. Okoliczni mieszkańcy wskazują także na nielegalne praktyki związane z pozbywaniem się śmieci”.

reklama

Katowice podkreślają także, że „na realizację hali hermetyzacyjnej dla zakładu przy ulicy Milowickiej MPGK Katowice wydało ponad 17 mln zł. W wyniku tej inwestycji proces biologicznego przetwarzania odpadów został całkowicie zhermetyzowany. Przebiega on w zamkniętych pomieszczeniach, z których powietrze – zanim wydostanie się na zewnątrz – jest uwalniane od wszelkich pyłów i ewentualnych uciążliwości zapachowych”.

Mimo to mieszkańcy Milowic i okolic już tracą cierpliwość.

– Przedstawiciele katowickiej administracji twierdzą, że to nie oni, ale żadne kontrole nie potrafią wskazać, kto stoi za źródłem fetoru. Wciąż nie mamy ustawy odorowej, a olfaktometria, czyli nauka zajmująca się pomiarami przykrych zapachów, jest w powijakach. Mieszkańcy Milowic i okolic tracą cierpliwość i postanowili po raz kolejny zaprotestować. W ich imieniu zapraszamy w poniedziałek 19 sierpnia o 7:00 rano pod bramę wjazdową przy ul. Milowickiej 7a w Katowicach. Będzie blokada – zapowiada Śląski Ruch Klimatyczny.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button