Mieszkańcy woj. śląskiego na marszu w Warszawie WIDEO
Mieszkańcy województwa śląskiego na „Proteście Wolnych Polaków” w Warszawie. W czwartek rano dosyć sporo osób wyjechało w stronę stolicy autokarami z Katowic. Sprzeciwiają się rządom niedawnej opozycji.
Mieszkańcy regionu wyruszyli do Warszawy sprzed gmachu Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego i Urzędu Marszałkowskiego w Katowicach. Przyjechały po nich trzy autokary.
– W pełni popieramy naszą partię polską – PiS. Dlatego. że tylko przy niej, ludzie nie pamiętają tego, jak zarabiali za Tuska 3 zł na nielegalnych umowach, natomiast jak d… odwilgły, to teraz każdy myśli, że wolno mu wszystko. Nie. To nie tak jest. Bez Polski jesteśmy niczym – mówi Iwona, mieszkanka Katowic.
– Uważamy, że agentura Polską rządzi. To nie ulega wątpliwości. Sam Donald jest agentem sowieckim o pseudonimie „Oskar”. To on doprowadził to państwo do ruiny – mówi Marek, uczestnik protestu.
Jak informuje Prawo i Sprawiedliwość, „Protest Wolnych Polaków” jest organizowany „w obronie fundamentalnych wartości”.
– PiS nie może pogodzić się z utratą władzy. Widać, że strasznie ich to boli, nie potrafią odnaleźć się w nowej rzeczywistości, że przegrali wybory. Argumenty, że my łamiemy prawo, są po prostu kuriozalne – mówi Wojciech Saługa, poseł Koalicji Obywatelskiej.
Od kilku dni do uczestnictwa w proteście namawiali czołowi politycy PiS, w tym były premier Mateusz Morawiecki.
– Na naszych oczach dzieją się rzeczy bez precedensu. Najpierw brutalna próba przejęcia mediów publicznych, teraz władza chce uwięzić demokratycznie wybranych posłów. A marszałek Hołownia bojąc się reakcji wolnych Polaków, odwołuje posiedzenie Sejmu. Takie rozchwianie systemu jest niebezpieczne dla naszego państwa – mówił Mateusz Morawiecki, poseł Prawa i Sprawiedliwości, wypowiedź z 9 stycznia.
W trakcie marszu odbywają się także dodatkowe, zgłoszone zgromadzenia.
Paweł Jędrusik