Mikołów: Najpierw uciekał na wrotkach. Potem wjechał ochroniarzowi do domu! [WIDEO, ZDJĘCIA]
Do kradzieży męskich rolek przez 27-latka doszło pod koniec listopada ubiegłego roku. Wtedy to złodziej postanowił uciec z marketu w Mikołowie w skradzionych łyżworolkach, które założył sobie na nogi. Amator sportowych wrażeń daleko nie ujechał. Po krótkim pościgu obezwładnili go pracownicy ochrony i przekazali policjantom. I tu sprawa mogłaby mieć swój finał, gdyby nie postanowienie złodzieja. Bynajmniej nie postanowienie poprawy. Zaczął ochroniarza, który go złapał dręczyć. Podczas przypadkowych spotkań wyzywał pracownika ochrony. Ale samego siebie przeszedł, kiedy kilka dni temu postanowił "odwiedzić" pracownika ochrony w domu.
Pijany 27-latek wyważył drzwi i wtargnął do mieszkania 22-latka oraz jego rodziny. Złodziej rolek groził mężczyźnie śmiercią i …uciekł. Policjanci którzy zostali o wszystkim poinformowani szybko namierzyli napastnika. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał już zarzuty. Grozi mu do 2 lat więzienia.