Ministerstwo Kultury przejmuje placówki w Dąbrowie Górniczej
Wszystko wskazuje na to, że Liceum Sztuk Plastycznych i Zespół Szkół Muzycznych w Dąbrowie Górniczej zostaną przejęte przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dąbrowscy radni przegłosowali uchwałę intencyjną w tej sprawie, jednak do formalnego przekazania szkół ministerstwu ma dojść z początkiem przyszłego roku.
Zarówno radni, jak i kadra pedagogiczna oraz rodzice uczniów uczęszczających do dąbrowskich szkół artystycznych niemal jednogłośnie opowiedzieli się za przejęciem placówek przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Rozmowy w tej sprawie toczyły się już od kilku lat, jednak nigdy wcześniej nie padały konkretne ustalenia. Dla miasta to odciążenie budżetu, dla szkół szansa na rozwój, bo dzięki przejęciu przez ministerstwo szkoła muzyczna może zyskać na przykład salę koncertową z prawdziwego zdarzenia.
Przede wszystkim liczymy na poprawę warunków finansowych, jeśli chodzi o prowadzenie szkoły. Czyli o takie wsparcie zaplecza instrumentalnego, lokalowego, bo nie ukrywamy, że największą bolączką naszą jest brak sali koncertowej, takiej szkolnej sali koncertowej dla uczniów, w której będą mogli się profesjonalnie rozwijać. Brakuje doposażenia, a w tym przypadku w szkole artystycznej, tego zaplecza instrumentalnego. Także tutaj też mamy, że tak powiem potrzeby – mówi Anna Gołkowska, dyrektor Zespołu Szkół Muzycznych im. Michała Spisaka w Dąbrowie Górniczej.
Dużo większe potrzeby ma dąbrowskie Liceum Sztuk Plastycznych, którego budynek z 1956 roku wymaga generalnego remontu i modernizacji. Ponadto konieczne jest stworzenie pracowni artystycznych oraz przestrzeni, w których uczniowie będą mogli prezentować swoje prace. Roczne utrzymanie obydwu szkół to dla miasta koszt rzędu kilku milionów złotych, stąd przedstawiciele urzędu nie zaprzeczają, że przejęcie placówek przez ministerstwo byłoby sporym odciążeniem dla budżetu miejskiego.
Nie jest dla nikogo tajemnicą, że subwencja oświatowa, którą państwo przekazuje, nigdy nie pokrywa wszystkich wydatków. W przypadku obu tych szkół to jest prawie cztery miliony złotych, które miasto musi dokładać każdego roku. Związki zawodowe, które również poparły przekazanie tych szkół ministerstwu od razu zaznaczyły, że będziemy mieli pieniądze, które będzie można zainwestować w potrzeby innych szkół – mówi Piotr Purzyński, rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego w Dąbrowie Górniczej.
Szczegóły przejęcia szkół nie są jeszcze znane. Na razie, kryteria przyjęć do szkoły będą takkiei same. Nauczyciele nadal będą pracować w oparciu o kartę nauczyciela, jednak będąc pod ministerstwem ich dodatki motywacyjne mogą być znacznie wyższe.
Autor: Fatima Orlińska
