Policja z jednego miasta nie wystarczyła na kierowcę Opla, który rzucił mundurowym wyzwanie i zaczął uciekać coraz większej liczbie radiowozów. Kierowcę Opla, który momentami wykazywał się umiejętnościami filmowego Mistrza Kierownicy – usiłowali zatrzymać policjanci między innymi z Radzionkowa, Pyrzowic i Tarnowskich Gór.
Walka z robalami w Jaworznie i z dzbanami dewastującymi miasto w Sosnowcu:
Pościg za kierowcą, który jak się potem okazało – na sumieniu miał o wiele więcej niż tylko ucieczkę przed policją – rozpoczął się, kiedy w nocy, policjanci z Radzionkowa zauważyli, jak na jedną ze stacji paliw wjechał osobowy Opel. Kierowca samochodu na widok radiowozu nie zatrzymał się przy dystrybutorze, tylko przyśpieszył i opuścił teren stacji.
Policjanci postanowili zatrzymać pojazd do kontroli. Mundurowi na sygnałach ruszyli w pogoń za oddalającym się Oplem. Mężczyzna za kierownicą Opla tylko przyspieszył i zaczął uciekać. Mundurowi ruszyli w pościg. W międzyczasie powiadomili dyżurnego, który na miejsce skierował wsparcie. Do pościgu dołączyli tarnogórscy wywiadowcy oraz policjanci z Pyrzowic.
39-latkowi udało się dojechać za miejscowość Celiny. Tam, na widok blokującego drogę radiowozu, zakończył ucieczkę. Szybko okazało się, co było powodem jego niechęci do spotkania ze stróżami prawa. Po sprawdzeniu danych w policyjnych systemach policjanci ustalili, że mężczyzna jest poszukiwany przez tarnogórski sąd i prokuraturę, gdyż miał odbyć karę pół roku więzienia.
To jednak nie koniec kłopotów 39-latka, gdyż w jego samochodzie policjanci znaleźli amfetaminę, z której można przygotować blisko 1,5 tys. działek dilerskich. Dzisiaj mężczyzna usłyszał zarzuty i na najbliższe pół roku trafił do więzienia. Za posiadanie narkotyków i ucieczkę przed policjantami, może spędzić w więzieniu kolejne 10 lat.
źródło: Policja Śląska redakcja: Wojciech Żegolewski
