Mocny zgrzyt przy Wodnym Placu Zabaw w Katowicach. Plac jest, ale gdzie parkować? [WIDEO]
-Dość długo trzeba było szukać, zwłaszcza, że jest okres urlopowy i jest ciepło, przyjechałyśmy tutaj nad wodę i jest głównie problem z parkowaniem samochodu. Gdzieś tam udało mi się wcisnąć między dwa samochody. Podobno nie wolno parkować tutaj po jednej ze stron, tutaj miałam możliwość się dopytać, ale nie zauważyłam wcześniej żeby tu był jakiś znak zakazujący- zaznacza pani Małgorzata korzystająca z nowo otwartego wodnego placu zabaw.
Nieopodal znajduje się Lidl, jednak jego parking jest płatny. Efekt? Około 10ciu mandatów dziennie na pobliskiej łące i poboczu. I drugie tyle wyzwań do zapłaty. -W tym miejscu ujawniane są dwa rodzaje wykroczeń. Jedne to niestosowanie się do obowiązującego oznakowania drogowego, drugie to parkowanie na terenach zieleńca w sposób powodujący zniszczenie tej zieleni. Rozpiętość mandatu może w tej sytuacji wynosić od 20 do 500 zł lub 100 zł jeśli jest to niedostosowanie się do znaków drogowych- podkreśla Piotr Piętak, zastępca komendanta Straży Miejskiej w Katowicach.
Straż miejska po kilkudniowych kontrolach planuje wystąpienie do zarządcy drogi z wnioskiem o dostosowanie pobocza do postoju.
-
Już 4 sierpnia OFF FESTIVAL KATOWICE 2017. Sprawdź LINE UP, PROGRAM, JAK KUPIĆ BILETY!
- Potworny wypadek na autostradzie A4 w Zabrzu! ZDJĘCIA są przerażające!
-
Katowice będą miały nowe osiedle! To Nowy Nikiszowiec [WIZUALIZACJE]
-
Nie bójmy się tego słowa – TO IDIOCI!!! Zobaczcie, co robią ludzie na DTŚ w Gliwicach! [ZDJĘCIA]