37-letnia chorzowianka została zatrzymana w związku ze śmiercią jej o rok młodszego konkubenta. Kobieta usłyszała zarzut morderstwa.
ZOBACZ TEŻ: Lista najgroźniejszych bandytów poszukiwanych przez polską policję! [ZDJĘCIA]
– Do zdarzenia doszło w sobotę w nocy, w jednym z mieszkań przy ul. Bogedaina. Jak ustalono, pomiędzy partnerami doszło do kłótni. Zdenerwowana kobieta ugodziła konkubenta w ramię, uszkadzając tętnicę. Ranny 36-latek wykrwawił się. Kobieta wytarła ślady krwi i dopiero nad ranem wezwała pogotowie, gdy na ratunek było już zdecydowanie za późno – wynika z ustaleń policyjnego śledztwa.
Zatrzymana na miejscu zbrodni kobieta została zbadana alkomatem. Wynik to blisko 2,5 promila alkoholu.
– 37-latka trafiła do policyjnego aresztu. Usłyszała już zarzut zabójstwa, za co grozi jej dożywotnie więzienie. Wczoraj na wniosek chorzowskich śledczych została tymczasowo aresztowana na okres 3 miesięcy – informuje biuro prasowe chorzowskiej policji.
