Silesia Flesz najnowsze informacjeTVS VIDEO

Mumia tajemniczej Damy w Katowicach. Niecodzienna wystawa w Muzeum Śląskim

Zmumifikowana kobieta w Muzeum Śląskim w Katowicach. Już od piątku 4 listopada w budynku muzealnej stolarni będzie można oglądać niecodzienną wystawę archeologiczną „Mumia tajemniczej Damy. Studia i perspektywy”.

 

To przede wszystkim nowoczesne spojrzenie na metody techniki, które wykorzystuje się do badania obiektów właśnie archeologicznych. I tak w przypadku mumii odwiedzający będą mogli zobaczyć, jak przeanalizować historię zabalsamowanego człowieka, bez naruszania bandaży.

– Ta mumia okazała się taką tajemnicą od samego początku, ponieważ kiedy przyjechała w XIX w. – w 1826 roku – do Polski wtedy uważano, że jest to niewiasta. Ale na początku XX w. odczytano hieroglifu z sarkofagu, w którym była przywieziona i okazało się, że jest to sarkofag należący do kapłana Hor-Dżehutiego. I stąd przez lata całe uważano, że jest to mumia kapłana. Nawet badania tomograficzne też nie wykazały, że co do płci innych danych – mówi dr Renata Abłamowicz, kurator wystawy.

Dopiero badania rozpoczęte w 2015 roku przez twórców projektu Polish Animal Mummy Project potwierdziły jednoznacznie, że mumia jest kobietą. Ponadto w 2021 roku wykluczyły wcześniejsze hipotezy ginekologa, jakoby kobieta zmarła będąc w ciąży i wskutek choroby nowotworowej.

Zmumifikowane szczątki kobiece były i są poddawane badaniom przede wszystkim radiologicznym, a do tego wykorzystuje się najnowszej klasy technologię, w tym tomograf. Badania pozwalają przeanalizować bardzo dokładnie życie kobiety.

Mogą to być badania immunologiczne, mogą to być badania, pobieranie próbek pod kątem DNA – to co
jest znane i tu ta technologia coraz bardziej idzie do przodu. Można na przykład określić nawet dietę, z analizy włosów na przykład. Można też czasami wyśledzić pochodzenie danego osobnika. Wiemy, że część mumii buła na przykład prześwietlana przez profesora z Krakowa, natomiast sprzęt wtedy był dużo prostszy niż teraz – mówi Kamila Braulińska, inicjatorka badań i kierownik Polish Animal Mummy Project.

Oficjalny wernisaż wystawy w czwartek, a od piątku aż do marca przyszłego roku odwiedzający mogą oglądać ją w godzinach pracy Muzeum Śląskiego.

OŚWIADCZENIE

„W związku z wypowiedzią pani Kamili Braulińskiej na temat prezentowanych na wystawie w Muzeum Śląskim w Katowicach wyników badań mumii Tajemniczej Damy pragniemy zaprosić Państwa na wystawę, na której prezentowane są zdjęcia, modele oraz hologram mumii badanej przez międzynarodowy zespół specjalistów Warsaw Mummy Project.

Informacja podana przez Panią Braulińską, iż w 2021 r. „zostały wykluczone hipotezy ginekologa jakoby kobieta zmarła będąc w ciąży w skutek choroby nowotworowej” jest nieprawdziwa ponieważ badania mumii potwierdzają, iż ów Egipcjanka zmarła w 7 miesiącu ciąży a ponadto w chwili śmierci prawdopodobnie cierpiała na chorobę nowotworową nosogardzieli.

Aktualne wyniki badań zostały zaprezentowane na wystawie. Pani Braulińska do końca 2021 roku zajmowała się tylko wyłącznie badaniami mumii zwierząt w ramach Warsaw Mummy Project, co potwierdzała publicznie i pisemnie. Żadna inna grupa nie mogła prowadzić legalnie badań z pozyskanej przez nas dokumentacji i żadna inna grupa nie zwracała się do nas z prośbą o udostępnienie materiałów z badań.

W związku z tym twierdzenie Pani Braulińskiej, iż bliżej nieokreślone osoby wykluczyły w 2021 roku ciążę i nowotwór mumii jest nieuprawnione, niepoparte publikacjami naukowymi i nie prawdziwe.

Wystawa w Muzeum Śląskiem jest niezwykła, ponieważ prezentowane są na niej najnowsze techniki badań mumii, które pokazują, jak nowoczesna technologia pozwala badać, a nawet wirtualnie rozwijać mumie, bez niszczenie tych cennych zabytków.

Zaprezentowane zostały również dwie niezależnie stworzone rekonstrukcje twarzy, wykonane przez włoską antropolog sądową Chantal Milani i Hew Morrisona specjalisty kryminalistyki sądowej z Wielkiej Brytanii. Dzięki temu po raz pierwszy mogą państwo spojrzeć ciężarnej kobiecie, która zmarła ponad 2000 lat temu, prosto w oczy.”

Z wyrazami szacunku, Marzena Ożarek-Szilke i Wojciech Ejsmond Współkierownicy Warsaw Mummy Project

ODPOWIEDŹ

W odpowiedzi na kłamliwe oświadczenie umieszczone na tej stronie przez pp. Marzenę Ożarek-Szilke i Wojciecha Ejsmonda – brak ciąży w omawianej mumii został potwierdzony naukowo i jest pewny. Kłamstwem jest jakoby wynik ten nie został opublikowany. Powstał na ten temat 38-stronicowy artykuł naukowy autorów: K. Braulińska, Ł. Kownacki, D. Ignatowicz Woźniakowska, M. Kurpik, The „Pregnant Mummy” reassessed: NOT pregnant…, https://doi.org/10.1007/s12520-022-01598-z, https://rdcu.be/cSFJ2.

Tezy zawarte w nim zostały ogłoszone i omówione na 10. Światowym Kongresie Badań nad Mumiami (10th World Congress on Mummy Studies, Bolzano, wrzesień 2022r.) jako odpowiedź na rozpowszechniane na tym Kongresie fałszywe informacje, które nigdy nie zostały potwierdzone przez żadnego radiologa. Naukowcy biorący udział w kongresie popierają nasze stanowisko.

Ciążę w mumii wykluczyła też uznana radiolog z Egiptu, prof. Sahar Saleem (badająca mumie królewskie m. in Tutanchamona), w artykule: A radiological reassessment of the ‘pregnant mummy’…, https://doi.org/10.1016/j.jas.2021.105508.

Badania obrazów radiologicznych miednicy mumii dowodzą braku ciąży i nie ma najmniejszych radiologicznych przesłanek dla podejrzewania jej obecności, co szczegółowo wykazano w powyższych artykułach naukowych. Ani “ciąży”, ani “podejrzenia raka” nigdy nie potwierdził żaden specjalista radiolog, w tym wymieniany w przestrzeni publicznej przez M. Ożarek i W. Ejsmonda (w mediach i na konferencjach).

Brak uchwytnych radiologicznie śladów raka w czaszce został ponownie potwierdzony i zweryfikowany w 2022 r. przez dr. n. med. Łukasza Kownackiego, specjalistę radiologa.

Wysokiej jakości dokumentacja radiologiczna w postaci danych badania TK przedstawianej mumii została własnoręcznie wytworzona przez dr. n. med. Łukasza Kownackiego, we współpracy z Kamilą Braulińską jako Głównym Koordynatorem Warsaw Mummy Project oraz p. Dorotą Ignatowicz- Woźniakowską jako Koordynatorem Warsaw Mummy Project ze strony Muzeum Narodowego w Warszawie, w obecności p. M. Ożarek-Szilke.

Zarzut, jakoby badania miały być nielegalne jest tak absurdalny, że nie wymaga komentarza.

Pp. M. Ożarek-Szilke i W. Ejsmond nie posiadają wiedzy czym obok mumii zwierzęcych zajmowała się K. Braulińska, ponieważ od czasu wykonania badań obrazowych nie było między nimi współpracy badawczej.

K. Braulińska w rozmowie telefonicznej z TVS nie twierdziła, że hipoteza ciąży pochodzi od ginekolog, tylko że konsultowała ona materiał radiologiczny.

Nie kwestionujemy wartości wystawy w Muzeum Śląskim czy rekonstrukcji twarzy zmumifikowanej kobiety, a jedynie obecność ciąży i raka u mumii.

Podpisano: Kamila Braulińska/Warsaw Mummy Project

Autor: Fatima Orlińska

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button