Spacery śladami cmentarzy, warsztaty, spotkanie autorskie i nietypowa wystawa. To wszystko już niebawem w Świętochłowicach. Wszystko po to, by przypomnieć że Śląsk nie był jednonarodowym społecznie państwem.
Społeczność żydowska stanowiła bardzo ważny element w kształtowaniu kultury, gospodarki i tego wszystkiego, co wpływało na budowanie społeczności. Teraz możemy dowiedzieć się czegoś więcej na temat tego ważnego elementu historii. Już w sobotę, 9 lipca na parkingu przed Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach zatrzyma się „Muzeum na kółkach”.
-Muzeum na kółkach to projekt Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN, które podróżuje po Polsce odwiedzając mniejsze miejscowości, dając szansę spotkania się z kulturą żydowską. To muzeum jest bardzo specyficznym projektem i bardzo interesującym, ponieważ mieści się w podróżującym pawilonie przeszklonym, który będzie otwarty dla zwiedzających – mówi Larysa Michalska, koordynatorka projektu Muzeum na kółkach Świętochłowicach.
Wyruszyło z Warszawy i odwiedziło już kilka miejsc w Polsce. Teraz dotrze na Śląsk. Ale w programie mającym na celu przywrócić pamięć o Górnośląskich Żydach zaplanowano także inne atrakcje, m.in. w pobliskim Chorzowie czy Bytomiu.
-Bardzo ciekawy, uważam, pomysł, który mógłby być realizowany w zupełnie innych wymiarach, w innych aspektach, w odniesieniu do innych dziedzin. Wydaje się, że jest to taki czynnik, który powinien budzić zainteresowanie nie tylko mieszkańców tego miasta, czyli Świętochłowic czy najbliższego otoczenia, ale sądzę że na całym Śląsku. Jest świetna okazja, żeby w ramach tego weekendu znaleźli się ludzie, którzy chcieliby zapoznać się nieco bliżej z tą kulturą żydowską – mówi Andrzej Drogoń, dyrektor Muzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach.
Będzie to możliwe przez kilka dni – od soboty do wtorku. Wystawa na kółkach czynna będzie w godzinach od 10 do 17. Udział w wydarzeniu jest bezpłatny, obowiązują jednak zapisy.
Magda Sincewicz
