Na murze symbolizującym ściany baraku obozowego na Promenadzie w Mysłowicach odsłonięta została dziś tablica upamiętniająca ofiary hitlerowskich i komunistycznych ataków represji.
Jesteśmy szanowni państwo na Promenadzie, w miejscu szczególnym gdzie próbowaliśmy przez wiele, wiele lat połączyć walory rekreacyjne z walorami historycznymi. Po kilkudziesięciu latach udało nam się w końcu stworzyć miejsce, które połączy dwa ważne elementy życia społecznego. Mam nadzieję, że dzięki temu że tyle serca, tyle siły włożyliśmy w historię, która działa się na terenie naszego miasta to miejsce będzie jeszcze bardziej odwiedzane i z jeszcze większą estymą otoczone. – Dariusz Wójtowicz, prezydent Mysłowic.
W czasie II wojny światowej w tym miejscu znajdowało się niemieckie tymczasowe więzienie policyjne „Rosengarten”, a po wojnie funkcjonował tam komunistyczny obóz pracy. Autorem tablicy jest mysłowiczan Jarosław Telenga, a jej finansowaniem zajął się Instytut Pamięci Narodowej.
Ten temat obozu pracy w Mysłowicach, jak i obozu pracy w Jaworznie, Świętochłowicach, w Zgodzie był od początku istnienia Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach jednym z głównych tematów, któremu poświęciliśmy naszą uwagę. Oto dokumentujemy te starania we współpracy z władzami samorządowymi Mysłowic odsłonięciem tej oto tablicy. – dr Andrzej Sznajder, dyrektor oddziału IPN w Katowicach.
Historia więzienia i obozu pracy to jedne z najtragiczniejszych wydarzeń w historii miasta. W sierpniu 1943 dochodziło tutaj to rozdzielnia zagłębiowskich rodzin aresztowanych podczas akcji „Oderberg”.
Kobiety, które z tymi dziećmi, które tutaj w mysłowickim obozie policyjnym, zakwaterowane na parę dni, to po prostu wszystkie zginęły w Birkenau przeważnie. Niektóre tylko jednostki dostały się do Ravensbrück i niektóre z nich przeżyły, a ojcowie również zostali wszyscy wyrokami sądu doraźnego z Katowic przez Gestapo, na bloku 11 zostali rozstrzelani. – Stefania Kozioł, Towarzystwo Opieki nad Oświęcimiem. Pamięć o Auschwitz-Birkenau.
Przez więzienie Rosengarten przeszło prawie 20 tys. osób Polaków i przedstawicieli innych narodowości. W czasie jego istnienia zginęło w nim ponad 2000 więźniów. Władze miasta chcą stworzyć z Promenady miejsce specjalnej pamięci osób, które zginęły w tym miejscu.
Autor: Tomasz Koryciorz
