reklama
Silesia Flesz najnowsze informacje

Nadciąga ochłodzenie i śnieg. Zakłady wulkanizacyjne pękają w szwach

Synoptycy zapowiadają opady śniegu i przymrozki, więc… serwisy samochodowe i zakłady wulkanizacyjne pękają w szwach.

 

Czekanie na pierwszy śnieg jest nie tylko niebezpieczne, ale także niedobre dla zawartości naszych portfeli. W chłodnych temperaturach przyśpiesza się zużycie opon letnich, a zimówki – czyli opony z symbolem płatka śniegu na tle gór – poradzą sobie równie dobrze co opony letnie nawet na mokrej  suchej drodze w temperaturze poniżej 10oC. Na mokrej jezdni, przy temperaturze 6 C i hamowaniu z 80 km/h opona zimowa zatrzyma się o 7 metrów wcześniej niż opona letnia.

Jak zaznaczają właściciele zakładów wulkanizacyjnych, wielu mieszkańców Śląska zwleka z wymianą opon do ostatniej chwili. Ponadto opony, których używają pozostawiają wiele do życzenia.

– My widzimy po ludziach, że na razie lekceważą to w dalszym ciągu, a ja uważam, że jeżeli temperatura spada poniżej 8 stopni to już najwyższy czas przyjechać i wymienić te opony. – mówi Jacek Szolke, Autoekspres Katowice.

Powiązane artykuły

Kierowcy w tym roku czekali z wymianą opon aż się ochłodzi – a to przyszło nagle, dlatego w zakładach wulkanizacyjnych są gigantyczne kolejki. 

Jak mówią właściciele serwisów, telefony się urywają, a czas oczekiwania się wydłuża. W niektórych zakładach wulkanizacyjnych na wymianę opon trzeba czekać nawet dwa tygodnie. 

Synoptycy IMGW ostrzegają, że na południu kraju w piątek możemy spodziewać się przyrostu śniegu od 10 do 15 cm.

TVS

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button