Najpierw odtrąbiono ślub Pawła Fajdka na Stadionie Śląskim. Teraz jest oświadczenie, że to nie był prawdziwy ślub!
Nie milkną echa wokół ślubu Pawła Fajdka, do którego miało dojść na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Według biura prasowego Stadionu Śląskiego wielokrotny mistrz świata w rzucie młotem i brązowy medalista igrzysk olimpijskich powiedział „tak” swojej wybrance w niedzielę właśnie na chorzowskim stadionie. Tyle że to nie była prawda, o czym jako pierwsza napisała katowicka Gazeta Wyborcza.
-Zadzwoniłem do pana, który rzekomo udzielał tego ślubu – okazał się nim być kierownik Urzędu Stanu Cywilnego we Wrocławiu, który potwierdził, że całe zdarzenie odbyło się w jego czasie prywatnym i że było to swoiste – nazwijmy to najładniej jak się da – powtórzenie ceremonii, która faktyczne i prawne znaczenie miała parę dni wcześniej we Wrocławiu – mówi Przemysław Jedlecki, Gazeta Wyborcza.
Zrobiło się zamieszanie, bo przecież biuro prasowe Stadionu Śląskiego z pełnym przekonaniem informowało, że ślub Fajdka był pierwszym, do jakiego doszło na stadionie. Zaraz po ceremonii, w przestrzeniach konferencyjnych, miało się też odbyć przyjęcie weselne. Dopiero dwa dni później stadion wydał oświadczenie, że jego przedstawiciele nie wiedzieli, że uczestniczą w inscenizacji.
Zgodnie z ustawą, ślubu cywilnego może udzielać wyłącznie urzędnik urzędu znajdującego się w gminie, na terenie której odbywa się uroczystość.
Na jesienne wieczory najlepszy kryminał!!! Serial COLUMBO w TVS!
-W niektórych sytuacjach nawet mierzymy. Jedna z propozycji była udzielić ślubu w Lesie Murckowskim, musieliśmy sprawdzać czy Las Murckowski naprawdę należy jeszcze do Katowic czy do Wesołej. Także to też były jakby takie ważne sprawy formalne, które wymagają od kierownika czujności, żeby być zgodnie z prawdą, z prawem. Natomiast kiedy już się udzieli tego ślubu, tak jak to miało miejsce we Wrocławiu, no to teraz kierownik może być zaproszony na historię z młotem w tle – wyjaśnia Mirosław Kańtor, Urząd Stanu Cywilnego Katowice.
Pracownicy Stadionu Śląskiego nie chcą przed kamerą komentować zamieszania. Swoje oświadczenie w mediach społecznościowych wydał też sam Paweł Fajdek, który oznajmił, że wcale tłumaczyć się nie musi, bo ślub i jego inscenizacja na Stadionie Śląskim to jego prywatna sprawa.
autorka: Fatima Orlińska
Od 400 do 1150 zł dodatków dla rodzin. To rządowa osłona przed drożyzną. Kto dostanie pieniądze?
PALIWA TAŃSZE O 30 GROSZY? Premier zdradził, co rząd chce zrobić w grudniu!