Nazwij karalucha imieniem byłego partnera – taką propozycję złożył nieszczęśliwie zakochanym jeden z ogrodów zoologicznych w Stanach Zjednoczonych. Pomysł się spodobał i przywędrował do Polski.
Ogród zoologiczny w San Antonio wyszedł z nietypową propozycją dla tych, którzy mają złamane serca. Za 10 dolarów zoo oferuje, że nazwie karalucha, szczura albo głowę kapusty. imieniem byłego partnera/partnerki osoby, która pieniądze te wpłaci.
W ten sposób ogród zoologiczny chce zebrać fundusze na wsparcie „wizji zoo dotyczącej zabezpieczenia przyszłości dzikiej przyrody w Teksasie”. Każdy darczyńca dostanie w podziękowaniu wirtualną kartkę na Dzień św. Walentego.
Jedna z opcji mówi, że zoo prześle taką kartę byłemu, informując go, że jego imieniem nazwany został karaluch, gryzoń albo warzywo, który posłużyło później jako karma dla zwierząt.
Nazwij karalucha imieniem swojego eks
Chcąc adoptować karaczana madagaskarskiego, należy dokonać płatności na konto Fundacji Pangolin w wysokości zależnej od wybranego pakietu. Opcje są trzy i obejmują m.in. karmienie surykatek zamieszkujących zoo tymi pożywnymi owadami. Adoptowanego karaczana można też nazwać imieniem swojego ex, za którym nie przepadamy.
Akcja trwa do 29 lutego. Więcej informacji: m.krebs@zoo.lodz.pl
