reklama
Kategorie

NFZ nie chce przyznać kontraktu szpitalowi w Gliwicach [WIDEO]

Czy pacjenci z zawałem w Gliwicach i całym powiecie będą mieli mniejsze szanse na przeżycie? Od półtora roku w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach funkcjonuje pracownia hemodynamiki, w której przeprowadza się operacje osobom z ostrymi zespołami wieńcowymi, czyli takimi które wymagają pilnej interwencji.

 

 

Trojaczki z Rudy Śląskiej i parkowanie „na janusza”! Zobaczcie najnowsze TOP 5 SILESIA FLESZ

 

Od początku funkcjonowania pracowni – nie ma ona kontraktu na finansowanie z NFZ-tu. Prawdopodobnie nie dostanie go też na kolejne lata.

Do tej pory pacjenci z Gliwic musieli być przewożeni i hospitalizowani w ośrodkach ościennych, tutaj Zabrze, Kędzierzyn, Rybnik. Ten rozrzut jest dosyć duży, a w przypadku zabiegów w trybie nagłym, takiego pacjenta można już nie dowieźć, czyli czas się bardzo liczy – mówi Marcin Fudal, kardiolog w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach, pracownia hemodynamiki.

Jedna pracownia hemodynamiki powinna zaopatrywać obszar, w którym żyje 250 tysięcy osób. W powiecie gliwickim to 300 tysięcy. Szpital przeprowadził już wiele negocjacji z NFZ-tem.

NFZ uważa, że jest wystarczająca ilość ośrodków leczących ostre zespoły wieńcowe na terenie Śląska i nie jest konieczny kolejny ośrodek na terenie Śląska – mówi Tadeusz Zębik, ordynator Oddziału Kardiologii w Szpitalu Miejskim nr 4 w Gliwicach.

NFZ w wydanym kilka dni temu oświadczeniu zaznacza, że pacjenci w woj. śląskim mają w pełni zabezpieczone potrzeby w zakresie kardiologii inwazyjnej, bo jest tu 17 innych tego typu pracowni, a dostęp do takich świadczeń w województwie śląskim znacząco przewyższa średnią krajową. NFZ nie wyklucza jednak możliwości przyznania kontraktu szpitalowi w Gliwicach. Ten jednak nie spełnił do tej pory „warunków lokalowych”.

To nie są warunki wymyślone przez urzędników Narodowego Funduszu Zdrowia – to są warunki dotyczące wszystkich placówek mających świadczyć tak wysokospecjalistyczne usługi medyczne dla pacjentów. Są zapisami rozporządzeń ministra zdrowia. Jeżeli te warunki zostaną spełnione – wielokrotnie przypominaliśmy, że szpital będzie mógł otrzymać finansowanie z Narodowego Funduszu zdrowia, ale w ramach kompleksowego leczenia, nie tylko kardiologii inwazyjnej – mówi Małgorzata Doros ze Śląskiego Oddziału NFZ.

Mieszkańcy nie chcą jednak czekać na to aż szpital dogada się z NFZ-tem i zapowiedzieli na sobotę protest.

Dlaczego tylko my mamy leczyć się w innych szpitalach, skoro mamy swój szpital, super wyposażoną pracownię, lekarzy specjalistów, którzy uratowali już ponad 1800 osób. Nie potrafimy zrozumieć dlaczego mówią nam: „będziecie wożeni do innych szpitali”, a jak wiadomo w przypadku zawałów – chodzi o czas, więc 45 minut, które mamy spędzić w karetce no, wydaje mi się, że większość osób może tego nie przeżyć., więc jak później wytłumaczymy rodzinie, której dziadek, ojciec, matka umrze i co? – Łukasz Fedorczyk, inicjator protestu, mieszkaniec Gliwic.

Powiemy, że przedstawiciel NFZ, że NFZ miał jakiekolwiek statystyki i mówiły, że wszystko będzie OK? Protest mieszkańców odbędzie się o godzinie 10 na gliwickim rynku.

Pokaż więcej

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button