„Nie było Potopu, więc jest dobrze”. Maturzyści o egzaminie. Zobaczcie wideo

Zakwitły kasztany, a więc i maturzyści rozpoczęli pierwszą rundę egzaminów dojrzałości. Dziś musieli się zmierzyć z nową formułą matury z języka polskiego.

 

– Całkiem łatwo było, myślałam, że będzie gorzej, nie było Potopu, więc jest dobrze! – mówi Julia Swoboda, maturzystka z Sosnowca.

– Właśnie wydaje mi się, że tematy były bardzo przystępne dla maturzystów. Jeden był o sprzeczności w ludziach. To jest takie naturalne bardzo. Przyjemne raczej – mówi Julia Soczyńska, maturzystka z Sosnowca.

– Było Wesele. Był plakat z Wesela i fragment Wesela i trzeba było powiedzieć, czy relacje pomiędzy inteligencją i chłopami były na plakacie i w tekście – mówi Kasper Dąbrowski, maturzysta z Sosnowca.

Egzamin z języka polskiego trwał aż 240 minut. W tym czasie maturzyści musieli zmierzyć się dwoma arkuszami egzaminacyjnymi, w tym z dłuższą formą pisemną na temat jednego z podanych zagadnień. W przeciwieństwie do koleżanek i kolegów z poprzednich roczników, mogli oni sami wybrać dzieła literackie na jakich się oprą.

– Wydaje mi się, że ta formuła jest bardziej otwarta i przez to dla nich trochę bardziej przyjazna. Chociaż jako egzamin, oczywiście jest trudny, bo z kolei zwiększyła się liczba słów, ta forma pisemna musi być dłuższa w porównaniu z tymi, które były w poprzednich latach, więc tych zmian trochę było – mówi Iwona Nowak, nauczycielka języka polskiego, VII LO w Katowicach.

Bo w tym roku nie ma taryfy ulgowej związanej min. z pandemią COVID-19. Do serii egzaminów wróciła matura ustna m.in. z języka polskiego. Dla niektórych uczniów to całkowicie nowa sytuacja, z której również będą musieli wyjść zwycięsko.

– To typowy rocznik, funkcjonuje w tym od lat. Oni są też przygotowywani do zdawania egzaminów, ponieważ zdawali już egzamin ósmoklasisty, więc wiedzą z czym się to je. Więc myślę, że też sobie poradzą, dadzą radę – mówi Adam Goździcki, dyrektor VII LO im. Harcerzy Obrońców Katowic w Katowicach.

Maraton maturalny rozpoczął się na dobre, 8 maja egzamin maturalny z królowej nauk, czyli matematyki.

Bartosz Bednarczuk