Niedoszły prezydent Gliwic ogłosił się prezydentem in spe Królestwa Polskiego [ORĘDZIE, WIDEO]
Prezydentem in spe Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Królestwa Polskiego ogłosił się właśnie profesor Włodzimierz Korab-Karpowicz, który był oficjalnym kandydatem Konfederacji w styczniowych, przedterminowych wyborach prezydenta Gliwic.
Zapraszamy na kryminalne śniadanie w TVS!
Kandydat na prezydenta Gliwic w styczniowych, przedterminowych wyborach prezydenta, ogłosił w orędziu zamieszczonym na kanale YouTube “Najjaśniejszej Rzeczpospolitej Królestwa Polskiego” (pisownia oryg.) swoje zwycięstwo w wyborach Prezydenta Polski.
– Wczoraj miały miejsce pewne doniosłe wydarzenia – słyszymy w orędziu. – Inicjatywa Wojciecha Leszczyńskiego doprowadziła do ustanowienia zrębów Królestwa Polskiego. Pełna nazwa państwa to Najjaśniejsza Rzeczypospolita Królestwa Polskiego. (…) Jednocześnie miały miejsce wybory, na początku tych wyborów było aż 99 kandydatów. Elektorzy Sejmu Walnego wybrali moją osobę jako kandydata na prezydenta Rzeczypospolitej.
– Chciałbym powiedzieć, że w żaden sposób nie chciałbym umniejszać godności ostatnio wybranego w wyborach demokratycznych prezydenta Andrzeja Dudy. (…) Mój wybór oznacza, że jest osoba, która w sytuacji dużej niestabilności politycznej w Polsce, opierając się na trochę innych wartościach niż sama demokracja, potrafi w razie czego, tę władzę w Polsce przejąć.
Prof. Włodzimierz Korab-Karpowicz? W notatce biograficznej na Wikipedii znajdziemy min. informację, że urodził się w 1953 roku w Gliwicach, jest polskim filozofem, historykiem myśli politycznej, politologiem, byłym wiceprezydentem Gdańska. W latach 1990–1998 był członkiem Porozumienia Centrum. Bezskutecznie ubiegał się z listy tej partii o mandat poselski w wyborach parlamentarnych w 1993. W wyborach samorządowych w 2010 bez powodzenia kandydował (jako kandydat bezpartyjny) do Sejmiku Województwa Śląskiego z listy Prawa i Sprawiedliwości. W wyborach prezydenckich w 2015 zadeklarował chęć startu pod szyldem komitetu Przyszła Polska. Zarejestrował komitet wyborczy, jednak zdecydował nie składać podpisów wymaganych do rejestracji kandydatury, udzielając poparcia Januszowi Korwin-Mikkemu.
Źródło: youtube.com/wikipedia.pl