Dla chrześcijan rozpoczął się dziś najważniejszy tydzień w roku. Niedziela Palmowa rozpoczyna pamiątkę męki Chrystusa, której biblijny zapis uroczyście odczytywany jest na każdej mszy.
-To na pamiątkę uroczystego wjazdu Jezusa do Jerozolimy, kiedy mieszkańcy tego miasta słali płaszcze, palmy. Na tę pamiątkę przynosimy dziś do kościoła palmy, aby je poświęcić, żeby w jakiś tam sposób się nam szczęściło przez cały rok – mówi o. Krzysztof Wolnik, parafia Najświętszego Serca Pana Jezusa w Katowicach.
Zwyczaj święcenia palm pochodzi z XI w. Zwykle były to wiosenne kwiaty i gałązki z pierwszymi pączkami. Dziś zupełnie dobrowolny jest zarówno ich wygląd jaki i wielkość. –Zrobiliśmy palmę, chcieliśmy jakoś wyróżnić ten dzień. To była inicjatywa córci, tak naprawdę to ona nas zaangażowała. Małżonka wybrała razem z córcią te kwiatki i ozdoby, ja tylko delikatnie pomogłem – mówi Rafał Latacz, mieszkaniec Katowic.
Tradycyjnie palmy służą nie tylko dzisiejszym obrzędom. -Mamy ją w wazonie ususzoną, a potem się niesie do kościoła, żeby spalili jako popiół na Środę Popielcową – mówi Irena Mazurek, mieszkanka Katowic. Od 1986 roku zgodnie z wolą papieża Jana Pawła II, w Niedzielę Palmową obchodzony jest też Światowy Dzień Młodzieży.
(Martyna Mikołajczyk)
