REKLAMA
SportWiadomość dnia

Niesamowite! Oświadczył się jej jako …klubowa maskotka! Zaręczyny na meczu koszykówki w Dąbrowie Górniczej [WIDEO]

Czy można wziąć ślub w trakcie meczu? Tego nie dokonał chyba jeszcze nikt, ale oświadczyny? Jak najbardziej! Łukasz nie miał żadnych wątpliwości, z Martyną chce spędzić każde kolejne święta. Zanim jednak w ich wspólnym życiu pojawi się rutyna (oby nigdy!), przyszły mąż sprawił ukochanej niespodziankę, na specjalną okazję wybierając starcie koszykarzy MKS-u Dąbrowa Górnicza.

 

MKS Dąbrowa Górnicza w ostatnim meczu pokonał Polpharmę Starogard Gdański 74:57. Koszykarze po długiej serii spotkań wyjazdowych wrócili do Hali Centrum i sprawili swoim kibicom miły prezent pod choinkę. To był wyjątkowy dzień z koszykówką w tle.

 

Zanim kibice wygodnie rozsiedli się na swoich miejscach, przed wejściem do hali mogli skosztować pysznego bigosu, przygotowanego przez kucharzy hotelu Pogoria Residence. W przerwach natomiast oczy fanów cieszyły Cheerleaders Ergo Śląsk, które w mikołajowych strojach prezentowały przygotowaną na tę okazję choreografię przy świątecznych brzmieniach. Atmosfera była iście bożonarodzeniowa, ale na trybunach ciągle był jeden kibic, który tamtego wieczoru miał otrzymać znacznie więcej.

Łukasz chciał sprawić, aby Martyna zapamiętała ten dzień do końca życia. Przebrał się więc za popularną wśród kibiców MKS-u maskotkę Bobra-Dąbrowiaka i w przerwie meczu wybiegł na parkiet w towarzystwie cheerleaderek. Martyna w tym czasie wszystko obserwowała z balkonu. Nie spodziewała się, że zaraz zostanie wywołana na sam środek, aby zmierzyć się z jednym prostym (?) pytaniem.

Zwabiona rzekomym konkursem, odrobinę zdezorientowana uśmiechała się lekko pod nosem. Czy przypuszczała, kto może się kryć za przebraniem wesoło podskakującego bobra? Wkrótce wszystko miało się wyjaśnić. Łukasz odsłonił przed nią swoje oblicze, chwycił za pudełko z pierścionkiem, ukląkł pewnie i zadał jedno tak istotne i symboliczne pytanie: „Wyjdziesz za mnie?”.


-Lepiej być nie mogło – mówił po wszystkim Łukasz. – Wpadłem na ten pomysł dużo wcześniej, ale nie było jak go zrealizować – przyznał. Po chwili czułości na środku parkietu, najszczęśliwszy mężczyzna w Dąbrowie ogłosił wszystkim kibicom dobrą nowinę: „Zgodziła się!”.

Zapytany o to, czy miał jakiekolwiek obawy, mówił: „Właśnie nie. Wiedziałem, że jak będzie dobra atmosfera i kibice pomogą to wszystko musi wyjść”. Ale czy Martyna cokolwiek podejrzewała, skoro para ma już ustaloną datę ślubu? – Miałam pewne przypuszczenia – zdradziła. – Wiadomo było, że oświadczyny będą, ale nie wiedziałam kiedy. Miałam dzisiaj takie przeczucie, gdy przed przerwą wszyscy nagle zaczęli mnie obserwować – dodała wyraźnie podekscytowana.

MKS Dąbrowa Górnicza docenił to, że Łukasz tak ważny moment swojego życia chciał połączyć z meczem dąbrowskich koszykarzy. W ramach prezentu para otrzymała karnet „na nową drogę życia” (jak głosił specjalny otoczony serduszkami napis), a tak naprawdę na cały sezon 2016/2017! Gratulujemy, życzymy szczęścia i liczymy na nowe pokolenie kibiców MKS-u!

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button