Niesamowite! Pan Włodzimierz ma w ogrodzie prawdziwy samolot TS-11 Iskra
Prawdziwy samolot TS-11 Iskra postanowił mieć w swoim ogrodzie Włodzimierz Guja z Jaworzna. Samoloty i modelarstwo to jego życiowa pasja.
– Tu jest zbiornik na amunicję. Tylko że na razie jest pusty, nie mam amunicji tu oryginalnej. Można sobie powąchać, czuć smar, jest tak zasmarowany, żeby nie rdzewiał. No i tu są takie różne przyrządy – mówi Włodzimierz Guja, mieszkaniec Jaworzna.
Myśl o posiadaniu własnego samolotu pojawiła się u pana Włodzimierza, gdy był za granicą i zauważył przed jednym z domów w Niemczech dokładnie taki sam samolot. A pan Włodzimierz jest zdania, że technikę polską powinno się szanować i nie sprzedawać jej za granicę.
Wtedy rozpoczęły się długie poszukiwania. Iskrę udało się znaleźć przypadkiem – znajomy zauważył w internecie zdjęcie z drona, na którym widać maszynę. Po jakimś czasie udało się odszukać właściciela samolotu i odkupić go.
– Na początku nie za bardzo w to wierzyliśmy. Długo trwało, zanim Włodziu dopytywał pana, który posiadał go wcześniej. Ale udało się i Włodek przy pomocy Jurka samolot przywieźli – mówi Paweł Ogarek, modelarnia Sielata w Jaworznie.
Transport nie był łatwy – potrzebny był dźwig, laweta i zwyżka. Maszyna jest niemal kompletna. Niemal, bo brakuje silnika. Są natomiast skrzydła, tylko jeszcze nie zamontowane. Wkrótce jednak ma się to zmienić.
– Tę starą część domu wyrównam, to znaczy muszę to zburzyć. I będzie stał tutaj, w tym miejscu, po drugiej stronie. I wtedy zamontuję skrzydła, odmaluję go sreberkiem i będzie sobie stał – mówi Włodzimierz Guja, mieszkaniec Jaworzna.
A później? Kolejny samolot. Marzeniem pana Włodzimierza jest też mieć w ogrodzie własny czołg.
Autor: Paweł Jędrusik