Normalne święta po pandemii COVID-19. Tłumy wiernych w kościołach [WIDEO]
Po dwóch latach pandemicznych obostrzeń, jakie obowiązywały również w kościołach, wierni bez ograniczeń mogą uczestniczyć we wszystkich wielkanownych obrzędach. Jak mówią wierni, najważniejsze jest, aby wspólnie uczestniczyć we mszy św. w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego, bo to najważniejsze wydarzenie w kalendarzu Kościoła katolickiego.
Przeczytaj także:
– Najważniejsze święto kościelne w roku i religijne, bardzo ważne. I takie poczucie wspólnoty, to jest na pewno to miejsce, gdzie trzeba być w tym momencie – mówią Iwona i Krzysztof mieszkańcy Katowic.
– My zwykle chodzimy o tej porze po to, żeby Śniadanie Wielkanocne zjeść o normalnej porze, a już po mszy – opowiada Lidiusz mieszkaniec Katowic.
– Dodają nam siły i pozwalają przetrwać też ten trudne momenty. Możemy się pomodlić, możemy swoje troski powierzyć naszemu Panu i to też właśnie dodaje nam tej siły na dalsze życie – mówi Wiesława mieszkanka Katowic.
– Chciałbym tak, życzyć Wszystkim miłości Wielkiego Czwartku, męstwa Wielkiego Piątku, nadziei Wielkiej Soboty i radości Wielkiej Niedzieli – opowiada Aleksander Ciochoń mieszkaniec Katowic.
– Te Święta Wielkanocne, ta Pascha tego roku z końcówką 22 ma i może mieć wyjątkowy charakter, wręcz niepowtarzalny, którego jeszcze nigdy w naszym życiu nie było. Dlatego, że w wielu kościołach, w wielu domach, wielu mieszkaniach te Święta będą przeżywane dwa razy. Dziś pierwszy raz w naszej kulturze zachodniej zgodnie z kalendarzem Papieża Grzegorza i za tydzień w kulturze wschodniej zgodnie z kalendarzem Papieża Juliana. Ci wszyscy, którzy goszczą w swoich domach naszych barci z Ukrainy, będą dzielić się jajkiem dwa razy i dziś i za tydzień i im serdecznie zazdrościmy i gratulujemy. Te święta w ten sposób mogą nabrać takiego niesamowitego wymiaru. Te święta w tych dwóch odcieniach, tych dwóch kolorach mogą stać się jak ten dzisiejszy Piotr i Jan, którzy biegną do grobu – mówi ksiądz Łukasz Dziura z Archikatedry Chrystusa Króla w Katowicach.
Wprawdzie o epidemii koronawiusa powoi zapominamy, ale tegroczne święta będą specyficzne z innego powodu. W doach, które goszczą ukraińskich uchodźców, będą obchodzone podwójnie, bo chrześcijanie prawosławni Wielkanoc będą świętować za tydzień.
autor: Monika Taranczewska