Katowice mają nową szkołę, a dokładnie Branżowe Centrum Umiejętności SkyPort. To tu będzie można się uczyć pracy na lotnisku. I to w różnym zakresie.
To nie jest prawdziwe lotnisko, ale prawdziwa bramka, przez którą każdy kto tylko leciał samolotem miał okazję przejść. Taka imitacja lotniska znajduje się w Zakładzie Doskonalenia Zawodowego w Katowicach, gdzie rusza właśnie Branżowe Centrum Umiejętności SkyPort.
– Ona ma poszerzyć kompetencje młodych ludzi. Uczniów, studentów, nauczycieli, którzy uczą w szkołach, a także pracowników branży. I tutaj jest około czterdziestu rodzajów szkoleń przewidzianych – mówi Jacek Kwiatkowski, prezes Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Katowicach.
W ZDZ działa od lat technikum o podobnym profilu, ale Branżowe Centrum Umiejętności ma znacznie szerszą ofertę szkoleń. Uczyć można się już w kilku salach, wyposażonych w nowoczesny sprzęt. Nie tylko ten, który widzimy gołym okiem na lotnisku.
– Jesteśmy w laboratorium robotyki. Tutaj można się nauczyć się podstaw związanych z programowaniem robotów, z obsługą robotów w procesie logistycznym, jak i w procesach, które są związane z procesami robotycznymi – mówi Jacek Barwicki, nauczyciel w technikum lotniczym.
Szkolenia w BCU będą na razie bezpłatne, a po ich ukończeniu otrzymuje się certyfikat. Dzięki niemu można znaleźć później pracę na lotnisku. A pracy tam nie brakuje, bo już obecnie w samych Katowicach- Pyrzowicach działalność prowadzi około 50 firm. Pracuje w nich łącznie ok. 4,5 tysiąca osób.
– To także duża baza do obsługi technicznej samolotów, to także duża strefa do obsługi cargo. Ta paleta zawodów, które można realizować i wykonywać na terenie pyrzowickiego lotniska jest bardzo szeroka. Bo to nie tylko zawody związane z obsługą pasażerów, ale to także magazynierzy, logistycy. To także obsługa techniczna statków powietrznych – mówi Piotr Adamczyk, Katowice Airport.
Pozostaje tylko życzyć, żeby osoby kształcące się w Branżowym Centrum Umiejętności z nadmiaru wiedzy… po prostu nie odleciały.
Autor: Paweł Jędrusik
