Nieodnawiane od lat miejskie mury, teraz przechodzą gruntowną zmianę. Porządek na zaniedbanych klatkach schodowych, w szkołach i urzędach w Świętochłowicach zaprowadzą osoby długotrwale bezrobotne, którym grozi społeczne wykluczenie. By do tego ostatniego nie doszło, miasto zdecydowało się na realizację półrocznego kursu dla bezrobotnych. – Remontowania od podstaw. Uzupełnianie tynków, tynkowanie, kładzenie gładzi i potem efekt końcowy, czyli malowanie – wymienia Tadeusz Kapica, instruktor reintegracji zawodowej.
Czyli tak zwanej budowlanki od podstaw, która w przyszłości ma zagwarantować im pracę. Dotychczas, działająca przy Centrum Integracji Społecznej grupa remontowo-budowlana odnowiła już kilkanaście klatek schodowych. – Nad taką grupą przygotowania zawodowego piecze ma instruktor zawodu, który spędza z tymi osobami cztery dni w tygodniu. Natomiast jeden dzień przeznaczony jest na zajęcia z doradcą zawodowym, psychologiem lub pracownikiem socjalnym – tłumaczy Kamil Wójcik, dyrektor CIS w Świętochłowicach.
To też pierwszy krok do polepszenia warunków życia mieszkańców Świętochłowic. Kilka miesięcy temu podobny program realizowano w budynku ponadstuletniej szkoły. Ten przekształcono w czteropoziomowy blok mieszkalny dla 25 rodzin. – Chcemy sięgnąć po środki unijne, ze zintegrowanych inwestycji terytorialnych. Zarezerwowaliśmy kwotę w subregionie centralnym na blisko półtora miliona złotych na podobne zaadoptowanie mieszkań, tym razem również w centrum – zapewnia Dawid Kostempski, prezydent Świętochłowic.
A konkretnie przy ulicy Wyzwolenia. Nie dziwi więc, że takie mieszkania komunalne czy socjalne w wielu miastach wciąż są dobrem deficytowym. Tak, jak w Katowicach, gdzie deficyt zmniejszyć ma kolejne rozdanie z komunalnej puli. Już w grudniu ruszyć ma budowa trzech wielorodzinnych budynków, w tym prawie 50 mieszkań przy ul. Obrońców Westerplatte. – Na razie są to numery 40-42, ponieważ realizacja tych budynków jest na terenach pozyskanych w wyniku wyburzeń starych budynków, które straciły już swoją funkcjonalność. Były w złym stanie technicznym – mówi Jolanta Bańkowska, zastępca dyrektor KZGM w Katowicach.
Obecnie trwa przetarg na wykonawcę prac. O mieszkania już teraz starać mogą się osoby, których dochód nie przekracza 1840 zł na osobę. W grę wchodzi też kryterium powierzchniowe. – Powierzchnia w dotychczas zajmowanym lokalu nie może przekraczać 6 m kw., gdy w takiej rodzinie jest osoba niepełnosprawna jest to odpowiednio 12m kw. na osobę – tłumaczy Joanna Górska z UM w Katowicach.
Koszt inwestycji to ponad 13 mln złotych, a budynki powstać mają najpóźniej w ciągu 19 miesięcy od daty podpisania umowy z wykonawcą.
